Change font size Change site colors contrast
Ciało

100 molestowanych kobiet mówi #metoo

22 października 2017 / Monika Pryśko

Anna / 29 lat / Wrocław Chciałabym zaznaczyć, że nie jestem zagorzałą feministką i znam mnóstwo przemiłych facetów, w których towarzystwie czuję się całkowicie bezpiecznie i komfortowo, wiele też razy mężczyźni komplementowali mnie, flirtowali ze mną i nieraz mówili dość śmiałe rzeczy, ale nigdy nie przekroczyli pewnych barier.

A chyba w molestowaniu seksualnym właśnie o te granice naszego, kobiecego przyzwolenia chodzi... I nieraz...

Anna / 29 lat / Wrocław

Chciałabym zaznaczyć, że nie jestem zagorzałą feministką i znam mnóstwo przemiłych facetów, w których towarzystwie czuję się całkowicie bezpiecznie i komfortowo, wiele też razy mężczyźni komplementowali mnie, flirtowali ze mną i nieraz mówili dość śmiałe rzeczy, ale nigdy nie przekroczyli pewnych barier. A chyba w molestowaniu seksualnym właśnie o te granice naszego, kobiecego przyzwolenia chodzi… I nieraz też słyszałam na ulicy: „o, jaka szyneczka! taką to bym zapiął…” ale raczej traktuję takie teksty jako nieudane zaloty, ale było też w moim życiu kilka niezbyt śmiesznych sytuacji… opiszę jedną z nich. Pewnego listopadowego wieczoru wracałam z uczelni około godziny 21:00 do mieszkania, które wynajmowaliśmy ze znajomymi. Nie wiem dlaczego, ale było akurat pusto na ulicach, pamiętam, że miałam na sobie kozaki na średnim obcasie i dopasowany jesienny płaszczyk. W pewnym momencie zaczepił mnie mężczyzna po 40-tce i zaproponował, że odprowadzi mnie do domu, oczywiście uprzejmie odmówiłam, to go bardzo zdenerwowało i zrobił się agresywny, zaczął mnie wyzywać od suk itp. Zaczęłam więc uciekać, ale on mnie dogonił i chwycił od tyłu tak, że nie mogłam się ruszyć, przytknął usta do mojego ucha i zaczął szeptać, co mi zrobi w krzakach nieopodal. Krzyczałam, wołałam o pomoc i próbowałam mu się wyrwać, ale na ulicy nikogo nie było, wyjrzał jakiś dziadek ze sklepiku, ale szybko się schował. Udało mi się wyrwać i znowu biegłam jak szalona do domu, który był za rogiem… Ale ten facet znowu mnie dogonił, i znowu opowiadał te świństwa. Zobaczyłam młodego chłopaka, który szedł w naszą stronę, krzyczałam, żeby mi pomógł, ale miał słuchawki w uszach i nic nie słyszał, znowu udało mi się wyrwać z objęć tego faceta i podbiegłam do chłopaka błagając o pomoc. Nie chciał mi uwierzyć… a ten stary facet zaczął się śmiać, żeby mnie nie słuchał, że jestem jego dziewczyną (sic! miałam 21 lat) i, że tak się tylko wygłupiamy… Poprosiłam chłopaka, żeby go przytrzymał, żebym mogła uciec i znowu pobiegłam. Tym razem udało mi się dotrzeć prawie do mojej klatki… i z tego trzeciego uścisku najciężej było mi się wydostać… darłam się jak najgłośniej potrafiłam: „Tomek! pomocy!!!”. Tomek to mój przyjaciel, który wynajmował pokój w tym samym mieszkaniu, ale oczywiście mnie nie słyszał… W końcu ostatkiem sił zmiażdżyłam facetowi stopę obcasem, a gdy mnie puścił, kopnęłam go w krocze i pobiegłam ile sił do domu i na trzecie piętro kamienicy, w której mieszkałam. Słyszałam go jeszcze na klatce schodowej, ale gdy Tomasz uzbrojony w nóż kuchenny wyszedł sprawdzić, czy gość ciągle tam jest, na szczęście go nie było. Następnego dnia poszłam na posterunek policji z przyjaciółką – wyśmiali mnie, że takich facetów pełno i przecież w końcu nic mi nie zrobił. Nawet nie przyjęto zgłoszenia. Od tamtej pory nie noszę butów na obcasach, no może z wyjątkiem ważnych imprez, ale nawet wtedy mam zapasowe balerinki.

Zuza / 20 lat / Warszawa

Na imprezie wypiłam trochę więcej i poszłam się położyć do łóżka, a za mną poszedł mój bardzo dobry kolega, dopilnować, czy wszystko ze mną okej. Położyłam się, gadaliśmy, opowiadałam o jakichś głupotach i się śmiałam, on położył się obok, ja czułam, że coraz bardziej chce mi się spać. Wsadził mi rękę pod bluzkę i głaskał mnie po żebrach, byłam tak pijana, że nie do końca zdawałam sobie sprawę, co się dzieje. Jego ręka nie powędrowała wyżej na piersi, przynajmniej nie wtedy, kiedy jeszcze nie spałam. Kto wie, co się stało, gdy usnęłam.

Aleksandra / 25 lat / Kraków, Wielka Brytania

Mój ojczym mnie molestował, podglądał, jak się kąpię, jeżeli ubierałam szorty albo spódniczkę potrafił robić mi zdjęcia z ukrycia.

Anna / 31 lat / Olsztyn

Gwałcił mnie mąż, bo mu się należało. W liceum chłopak koleżanki wpadł z korepetycjami, a zaczął się do mnie dobierać, bo ja taka towarzyska jestem. Na studiach regularnie uciekałam przed panami obnażającymi się na Cichym Kąciku w Krakowie. Gdy wychodzę na miasto jako singielka notorycznie postawienie mi drinka jest niepisanym założeniem, że w rewanżu pöjdę do łóżka…

Adrianna / 21 lat / Warszawa

Byłam molestowana w Egipcie, gdy moi rodzicie siedzieli w barze, a do mnie do pokoju wszedł obcy mężczyzna i zaczął się do mnie dobierać. Byłam gwałcona w ośrodku terapii uzależnień (ośrodek zamknięty). Mówił mi: rodzice Cię tu wsadzili, bo ćpasz, a teraz się przyznasz, że dajesz dupy? Będę cicho, dopóki będziesz uprawiać ze mną seks.

Ciało

Odkryj Magię Kolorów: pierwsza kolekcja FaceBoom make-up we współpracy z Kingą Sawczuk

16 kwietnia 2024 / The Mother Mag

Stworzona we współpracy z Kingą Sawczuk, jedną z największych gwiazd polskiego TikToka, ta seria kosmetyków ma za zadanie nie tylko podkreślać naturalne piękno, ale również inspirować do tworzenia wyjątkowych i oryginalnych makijaży.

Wprowadzenie nowej linii kosmetyków do makijażu zawsze wzbudza duże zainteresowanie wśród miłośniczek kosmetyków i fanów danej marki. Tym razem na rynku pojawiła się premierowa kolekcja FaceBoom make-up, która przynosi wiele nowości i atrakcyjnych propozycji dla osób kochających eksperymentować z makijażem. W artykule tym przyjrzymy się bliżej tej fascynującej kolekcji, jej unikalnym produktom oraz inspiracjom, które legły u podstaw tworzenia marki FaceBoom make-up. Przekonajmy się, co ta nowa oferta ma do zaoferowania i dlaczego zyskała tak dużą popularność już od premiery.

Kolekcja FaceBoom make-up to efektowne wejście marki w świat kosmetyków kolorowych, złożonej z szerokiego asortymentu, który zapewni kompletny makijaż na każdą okazję. Inspiracją do stworzenia tej serii było połączenie światowych trendów z wiedzą ekspercką i sugestiami makijażystów. Warto podkreślić, że każdy produkt został starannie dopracowany pod kątem formuły, trwałości i koloru, uwzględniając opinie zarówno Kingi Sawczuk, jak i fanów marki.

Anna Mirek, Marketing Manager podkreśla, że kolekcja FaceBoom make-up oferuje innowacyjne produkty, łatwe w aplikacji i długotrwałe na skórze. Palety cieni do powiek zachwycają intensywnością pigmentu, a różnorodność produktów do makijażu oczu, ust i twarzy, sprawia, że każdy może znaleźć coś odpowiedniego dla siebie.

Kolekcja FaceBoom make-up wprowadza na rynek szeroki wybór kosmetyków do makijażu. Obejmuje ona aż 29 produktów, które zadowolą fanki i fanów zarówno make-up no make-up, jak i makijażowych maksymalistów.

Focus na oko! Nie potrzebujesz wiele, aby osiągnąć efekt WOW! Z tym makijażem każda Party Girl/Party Boy wyróżni się z tłumu!

W ROLI GŁÓWNEJ:
Eyeshadow palette – Pink Power Girl & Magic eyeliner base

PEŁNA OBSADA:

Tinted glow hydrator – 01 light, Full cover radiant face and eyes concealer – 01, Lamination effect brow fixing gel – true clear, duet: Liquid highlighter – 01 frosty glam & Liquid blush – bubble pink, Eyeshadow palette – pink power girl, Infinite volume mascara – hypno black, Ultimate lip gloss – 02 oh baby pink

W kolekcji FaceBoom make-up znajdziesz m.in:

Palety cieni do powiek

Cienie do powiek w sztyfcie

Palety do konturowania (w chłodnej i ciepłej tonacji)

Róż w płynie 

Korektory pod oczy i do twarzy

Magiczna baza-eyeliner

Błyszczyki do ust

Tusz do rzęs

W szerokiej gamie kosmetyków kolorowych znajdziemy także: bronzer w płynie, eyeliner w pisaku (w czarnym kolorze), żel do stylizacji brwi, dający efekt laminacji, 3 odcienie lekkich rozświetlających fluidów, 2 warianty pudrów do twarzy – jeden dający efekt rozświetlenia i drugi, który pozwoli ci osiągnąć efekt blur na skórze oraz bardzo delikatny puder pod oczy.

Sprawdź na stronie i wybierz coś dla siebie!

Kolekcja FaceBoom make-up, stworzona we współpracy z Kingą Sawczuk, jest adresowana do wszystkich, niezależnie od koloru skóry czy płci. Marka zachęca do eksperymentowania i zabawy makijażem. Kosmetyki FaceBoom make-up można znaleźć wyłącznie w drogeriach Rossmann oraz na stronie internetowej www.bielenda.com.

This error message is only visible to WordPress admins

Error: No connected account.

Please go to the Instagram Feed settings page to connect an account.

Mother-Life Balance to zdecydowanie mój plan na macierzyństwo po urodzeniu drugiego dziecka.

Sylwia Luks

The Mother Mag to mój ulubiony magazyn z którego czerpię wiele porad życiowych oraz wartościowych treści!

Leszek Kledzik

The Mother Mag logo