Magdalena Statucka, wiceprezes Stowarzyszenia Wzornictwo Przemysłowe Warmii i Mazur (WPWiM). Pracuje na rzecz wzrostu innowacyjności w regionie Warmii i Mazur, bo według niej Warmia i Mazury to prawdziwy cud natury i nie zamieni ich na nic innego.
Jaki masz pomysł na swoje macierzyństwo?
Po pierwsze, daję sobie prawo do popełniania błędów. Wszystkiego trzeba się nauczyć, a macierzyństwo to jedna z najtrudniejszych szkół. Mam nadzieję, że będę mogła kiedyś, patrząc na mojego syna, powiedzieć sobie, że zaliczyłam tę szkołę na 5. Na razie, nie udaję, że jestem superbohaterem, jak mi brakuje mocy to proszę o pomoc.
Do drugie, cały czas mam w głowie, że jesteśmy odrębnymi jednostkami, które łączy wspaniała miłość. Zarówno ja, jak i mój syn, nie możemy zapominać o sobie samych. Każde z nas potrzebuje trochę przestrzeni dla siebie, na razie on mniej, ja więcej, ale też wiem, że te proporcje się zmienią.
Twoje dziecko pyta – mamo, co robisz w życiu? – co odpowiadasz?
To co lubię. 🙂 Długo szukałam pracy, która dałaby mi satysfakcję, w końcu praca zajmuje 1/3 każdej doby, więc szkoda poświęcać czas zawodowy zmuszając się do pracy. Kilka lat temu miałam wielkie szczęście spotkać na swojej drodze zawodowej wspaniałych ludzi, z którymi tworzymy Stowarzyszenie Wzornictwo Przemysłowe Warmii i Mazur. Działamy na rzecz zwiększenia świadomości i wykorzystania wzornictwa w życiu i w biznesie.
Jaki jest twój ulubiony kobiecy rytuał?
Babski wieczór. Czas tylko dla mnie i moich przyjaciółek na plotki, śpiewy i mnóstwo śmiechu. 🙂 Przyjaźń, sama w sobie, w przypadku moich czarownic jest rytuałem, który czasem jest zrozumiały tylko dla nas.
Które trzy rzeczy czy sytuacje dały Ci ostatnio najwięcej satysfakcji?
Seweryna, mojego syna nie liczę, bo to nieskończona ilość satysfakcji.
Z sekcji zawodowej – udało nam się w Stowarzyszeniu pozyskać środki EU na realizację projektu ‘Design to dobre dla MŚP’, prawie 2 mln dofinansowania dla przedsiębiorstw z branży meblarskiej na zainicjowanie współpracy z projektantami. Będą z tego wspaniałe projekty, piękne meble. W końcu mamy najlepszych projektantów w Polsce: Szymon Hanczar – Hanczar Studio, Zosia Strumiłło-Sukiennik – Beza Projekt, Agata Kulig-Pomorska – Malafor, Maja Ganszyniec – Studio Ganszyniec, to tylko część wspaniałych projektantów, którzy będą tworzyć w ramach projektu. Już się nie mogę doczekać!!!
Z sekcji społeczno-przyrodniczej – podróżując pociągiem z Warszawy do mojego ukochanego Olsztyna przeniosłam się w czasie. Straszny tłok, brak miejsc, a podróż taka cudowna. Siedziałam na schodach pociągu, a za szybą takie piękne widoki, piękny jest ten kraj pomyślałam. 🙂 Nikt się nie złościł, że gorąco, ciasno, niewygodnie. Ludzie byli uśmiechnięci i serdeczni. I tak się poczułam, jakbym jechała na wakacje.
Z sekcji życie codzienne – w końcu udało mi się wstać rano po 1 alarmie budzika, zrobić i zjeść śniadanie, pobawić się z Sewkiem i dojechać do pracy na czas. Można? Można!!
Spontanicznie czy z kalkulatorem? Jak warto wg Ciebie podchodzić do życia?
Czasem sponton, czasem kalkulacja, każda sytuacja wymaga czegoś innego, w innych proporcjach. Po prostu do życia podchodzę z umiarem. Granice są ważne, tylko trzeba je rozsądnie określić, żeby nie były barierą tylko poczuciem bezpieczeństwa.
Czym jest według Ciebie hasło Mother-Life Balance?
Dobra matka to szczęśliwa matka. Idę do kina z uśmiechem i bez wyrzutów, czasem nie posprzątam mieszkania na błysk, bo wolę spędzić czas z synem, mężem. Czasem siedzę w pracy do 2.00 w nocy bo trzeba złożyć wniosek, ale to przecież moja praca, na której mi zależy więc spoko, bez wyrzutów. Wstaję i czuję, jaki to będzie dzień – czy „Mama Magda” czy „Magda Mama” i każda opcja jest wspaniała;-)