Zawsze imponowali mi ludzie, którzy potrafią ot tak zabłysnąć w towarzystwie. Trafny i powalający dowcip opowiedziany w kolejce do toalety, dobrze odśnieżony chodnik w czasie śnieżnej zamieci czy też informacja o miejscu, gdzie można tanio kupić jajka i masło potrafią zrobić piorunujące wrażenie.
Ale co w przypadku, gdy jest się średnim komikiem, nie ma się chodnika do odśnieżania, a wszystkie zakupy robi się na szybko w pobliskim markecie nie mając czasu na porównywanie cen? Wtedy można się odpowiednio ubrać i skupić na prawidłowym ułożeniu w kierunku światła, które pomoże uzyskać najlepszy blask. Nad tym drugim musisz popracować sama, ale jeśli szukasz błyszcząco zachwycających elementów garderoby, to świetnie trafiłaś!
A tak bardziej serio, to blask w modzie obecny jest od wieków. Szaty wyszywane złotą nitką czy drogocennymi kamieniami oznaczały kiedyś wysoką pozycję społeczną. Bo ta nitka faktycznie była ze złota, a kamienie prawdziwe. Obecnie zastąpiły je cekiny, brokat, srebrzyste nici i tkaniny pokrywane metaliczną farbą. Podobne wrażenie tworzą też połyskujące materiały o odpowiedniej strukturze, takie jak satyna, tafta, aksamit czy lakierowana skóra.
O ile kiedyś mieniący się strój przywoływał na myśl bogactwo, obecnie zbyt dużo blasku uznawane jest raczej za kicz i jarmarczny przepych. Bo z blaskiem trzeba uważać. Uderzając świecidełkami po oczach ze wszystkich stron przyprawiamy ludzi dookoła bardziej o ból głowy niż zachwyt. Nie znaczy to jednak, że trzeba całkiem rezygnować z błyszczących elementów. Wystarczy je świadomie i w odpowiedni sposób wybierać.
Błyszczące elementy będą powodowały uwydatnienie części ciała, na której je umieścimy, co jednocześnie odwróci uwagę od innych, problematycznych miejsc.
Jeśli więc na przykład większe partie Twojego ciała znajdują się na dole i chciałabyś je ukryć, może w tym pomóc rozświetlenie góry. Aksamitne żakiety, metalizowane kurtki, cekinowe narzutki – wszystko to przykuje wzrok, a tym samym odwróci uwagę od masywnych bioder czy nóg.
Świecące elementy w dolnych partiach ciała pomogą z kolei zneutralizować zbyt wydatną górę, a także mogą okazać się świetnym sposobem na dodanie kobiecości paniom o chłopięcej sylwetce. Przy odpowiednim zestawieniu z neutralną górą można jednak też uzyskać ciekawy, modny efekt nawet przy większym dole.
Jednym ze sposobów na zminimalizowanie efektu wyższości w przypadku wysokich pań jest fantazyjne obuwie. Brokatowe, cekinowe lub metalizowane buty będą rzucać się w oczy, a tym samym spowodują optyczne obniżenie wzrostu. Poza tym będą wyglądać szałowo!
Żeby uniknąć efektu kiczu połyskujące rzeczy na co dzień dobrze jest neutralizować prostymi, minimalistycznymi stylizacjami. Jeden lub dwa wyróżniające się elementy, przy dopasowanej kolorystycznie reszcie, w zupełności wystarczą. Świetnie sprawdza się łączenie lśniących części stroju z kontrastowymi, matowymi fakturami, takimi jak dzianina czy wełna. Poskromiony i złagodzony w ten sposób blask pozwala uspokoić wzrok i czuć się innym komfortowo w naszym towarzystwie przy jednoczesnym zachowaniu efektu wow.
Ale nie zawsze trzeba się ograniczać i czasami warto błyszczeć całą sobą. Na takie sytuacje idealnie nada się nieustannie modna i stale zachwycająca cekinowa sukienka. Idealna na Święta, Sylwestra lub wyjście do klubu z koleżankami.