Change font size Change site colors contrast
Moda

Spring Alert z Volcano

10 marca 2020 / The Mother Mag

Czy Ty również niecierpliwie wypatrujesz wiosny?

Bo my bardzo! Dziś jesteśmy w Olsztynie. Robimy zdjęcia dla Volcano - w końcu moda jest najczulsza na zmianę pory roku. Spacerujemy po Plaży Miejskiej nad jeziorem Ukiel i… marzniemy jak ostatnio. Słońce pięknie świeci, ale jak wieje!!!

Czy pamiętacie, że zimę również przywitaliśmy właśnie z marką Volcano, produkując sesję w Gdańsku? Wiało, było bardzo zimno, ale jak bardzo nam się podobało. Teraz było podobnie, choć bryza już nie morska, a warmińska. I też wspieraliśmy się mocną kawą i gorącą herbatą. No i zrobiliśmy trochę kilometrów po plaży – ale czego się nie robi dla dobrych zdjęć! 

Nasze #motherlifebalance idealnie wpisuje się w ideę ,,all conditions comfort’’.

Gdy zbiera się taka ekipa jak nasza, jest zabawnie i bardzo pracowicie. Dobrze się znamy i lubimy ze sobą pracować. Mamy nadzieję, że widać to na naszych zdjęciach!

Ale do rzeczy! Do rzeczy od Volcano. Wiosenna kampania marki jest inspiracją dla osób poszukujących  naturalności i prostoty, ale także tych, którzy nad życie cenią wolny czas i podróże! 

Nasze #motherlifebalance idealnie wpisuje się w ideę marki, czyli all conditions comfort. Bo przecież o to w życiu chodzi, by nam było wygodnie – nie tylko z myślami oraz ludźmi, którzy są obok, ale także w ubraniach, w których czujemy się komfortowo. 

Tak było i tym razem. Dzielni modele testowali w terenie kurtki przejściowe z nowej kolekcji (cała ekipa do dziś mówi, że tego dnia wszyscy musieliśmy PRZEJŚĆ na tryb wiosna robiąc sesję PRZEJŚCIOWEJ kolekcji), wiatr rozwiewał im włosy i zaróżowił policzki, ale postanowiliśmy zostawić to bez komentarza naszej wizażystki – naturalność jest w cenie! 

Doceń naturalność! 

Tę właśnie naturalność bardzo doceniamy w kolekcji Spring/Summer 2020, która zaprojektowana jest z myślą o maksymalnej harmonii. Bardzo liczyliśmy na komfort i marka Volcano nas nie zawiodła –  dobrze skrojone i swobodne fasony, przewiewne materiały, a także jeansy, które nie krępują ruchów – kto dużo podróżuje, ten wie, jak bardzo to jest ważne! I właśnie dlatego zaprosiliśmy naszych modeli na plażę, tam, gdzie nie ma miejsca na niewygodne ubrania i sztuczne materiały. 

Chcemy zwrócić Waszą uwagę na dwie ważne sprawy. Po pierwsze – harmonia z naturą. W kolekcji Spring/Summer 2020 została wyodrębniona linia Select, stworzona z bliskich naturze i przyjaznych alergikom materiałów, takich jak bawełna organiczna, która uprawiana jest na plantacjach bez udziału środków chemicznych czy lyocell, produkowany w oparciu o nietoksyczny rozpuszczalnik. A po drugie – ruch i aktywność. Projektanci Volcano przygotowali nową kolekcję również dla miłośników aktywnego spędzania czasu na świeżym powietrzu. Sportowy styl kolekcji Spring/Summer 2020 to przede wszystkim luźne szorty, spodnie dresowe czy wygodne bluzy. Aby zapewnić maksymalny komfort termiczny, do uszycia ubrań w sportowym stylu wybrano tylko oddychające i chłonne materiały, co z pewnością docenisz podczas aktywnego dnia. 

Ponadczasowość!

Współprace z markami to dla nas wciąż wyzwanie, co nas bardzo cieszy. Stale myślimy o tym, co zrobić, by nasze zdjęcia i filmy przetrwały dłużej niż jeden sezon. By można było do nich wrócić nawet za dwa czy trzy lata. Chyba dążymy do tej słynnej ponadczasowości! 

Ale to dobrze, bo właśnie misją Volcano jest tworzenie kolekcji ponadczasowych, a nie tylko na jeden sezon. Projektanci zdecydowanie sprzeciwiają się modzie fast fashion (brawo dla nich!), świadomie wybierając materiały tak, aby wyróżniały się najwyższą jakością. A to znaczy, że w nowej kolekcji Volcano znajdziesz ubrania, które przez wiele lat będą tworzyły bazę do Twoich casualowych stylizacji. Bardzo nam się to podoba! 

 

PRODUKCJA The Mother MAG
FILM Emilia Pryśko
STYLIZACJA Agata Bałdyga Doradca Stylu
MUA & HAIR Beata Miszkiewicz-Grabowska
MODELE Jesika Biedunkiewicz i Filip Siuchta
UBRANIA Volcano
BUTY Sizeer

Moda

Styl czy jarmarczny przepych? Bo z blaskiem trzeba uważać.

27 grudnia 2017 / Alina Katarzyna Awiżeń

Zawsze imponowali mi ludzie, którzy potrafią ot tak zabłysnąć w towarzystwie.

Trafny i powalający dowcip opowiedziany w kolejce do toalety, dobrze odśnieżony chodnik w czasie śnieżnej zamieci czy też  informacja o miejscu, gdzie można tanio kupić jajka i masło potrafią zrobić piorunujące wrażenie. Ale co w przypadku, gdy jest się średnim komikiem, nie ma się chodnika do odśnieżania, a wszystkie zakupy robi się...

Zawsze imponowali mi ludzie, którzy potrafią ot tak zabłysnąć w towarzystwie. Trafny i powalający dowcip opowiedziany w kolejce do toalety, dobrze odśnieżony chodnik w czasie śnieżnej zamieci czy też  informacja o miejscu, gdzie można tanio kupić jajka i masło potrafią zrobić piorunujące wrażenie.

Ale co w przypadku, gdy jest się średnim komikiem, nie ma się chodnika do odśnieżania, a wszystkie zakupy robi się na szybko w pobliskim markecie nie mając czasu na porównywanie cen? Wtedy można się odpowiednio ubrać i skupić na prawidłowym ułożeniu w kierunku światła, które pomoże uzyskać najlepszy blask. Nad tym drugim musisz popracować sama, ale jeśli szukasz błyszcząco zachwycających elementów garderoby, to świetnie trafiłaś!

A tak bardziej serio, to blask w modzie obecny jest od wieków. Szaty wyszywane złotą nitką czy drogocennymi kamieniami oznaczały kiedyś wysoką pozycję społeczną. Bo ta nitka faktycznie była ze złota, a kamienie prawdziwe. Obecnie zastąpiły je cekiny, brokat, srebrzyste nici i tkaniny pokrywane metaliczną farbą. Podobne wrażenie tworzą też połyskujące materiały o odpowiedniej strukturze, takie jak satyna, tafta, aksamit czy lakierowana skóra.

O ile kiedyś mieniący się strój przywoływał na myśl bogactwo, obecnie zbyt dużo blasku uznawane jest raczej za kicz i jarmarczny przepych. Bo z blaskiem trzeba uważać. Uderzając świecidełkami po oczach ze wszystkich stron przyprawiamy ludzi dookoła bardziej o ból głowy niż zachwyt. Nie znaczy to jednak, że trzeba całkiem rezygnować z błyszczących elementów. Wystarczy je świadomie i w odpowiedni sposób wybierać.

Błyszczące elementy będą powodowały uwydatnienie części ciała, na której je umieścimy, co jednocześnie odwróci uwagę od innych, problematycznych miejsc.

Jeśli więc na przykład większe partie Twojego ciała znajdują się na dole i chciałabyś je ukryć, może w tym pomóc rozświetlenie góry. Aksamitne żakiety, metalizowane kurtki, cekinowe narzutki – wszystko to przykuje wzrok, a tym samym odwróci uwagę od masywnych bioder czy nóg.

1 / 2 / 3 / 4 / 5 / 6

Świecące elementy w dolnych partiach ciała pomogą z kolei zneutralizować zbyt wydatną górę, a także mogą okazać się świetnym sposobem na dodanie kobiecości paniom o chłopięcej sylwetce. Przy odpowiednim zestawieniu z neutralną górą można jednak też uzyskać ciekawy, modny efekt nawet przy większym dole.

7 / 8 / 9 / 10 / 11 / 12

Jednym ze sposobów na zminimalizowanie efektu wyższości w przypadku wysokich pań jest fantazyjne obuwie. Brokatowe, cekinowe lub metalizowane buty będą rzucać się w oczy, a tym samym spowodują optyczne obniżenie wzrostu. Poza tym będą wyglądać szałowo!

13 / 14 / 15 / 16 / 17 

Żeby uniknąć efektu kiczu połyskujące rzeczy na co dzień dobrze jest neutralizować prostymi, minimalistycznymi stylizacjami. Jeden lub dwa wyróżniające się elementy, przy dopasowanej kolorystycznie reszcie, w zupełności wystarczą. Świetnie sprawdza się łączenie lśniących części stroju z kontrastowymi, matowymi fakturami, takimi jak dzianina czy wełna. Poskromiony i złagodzony w ten sposób blask pozwala uspokoić wzrok i czuć się innym komfortowo w naszym towarzystwie przy jednoczesnym zachowaniu efektu wow.

Ale nie zawsze trzeba się ograniczać i czasami warto błyszczeć całą sobą. Na takie sytuacje idealnie nada się nieustannie modna i stale zachwycająca cekinowa sukienka. Idealna na Święta, Sylwestra lub wyjście do klubu z koleżankami.

18 / 19 / 20 / 21

 

This error message is only visible to WordPress admins

Error: No connected account.

Please go to the Instagram Feed settings page to connect an account.

Mother-Life Balance to zdecydowanie mój plan na macierzyństwo po urodzeniu drugiego dziecka.

Sylwia Luks

The Mother Mag to mój ulubiony magazyn z którego czerpię wiele porad życiowych oraz wartościowych treści!

Leszek Kledzik

The Mother Mag logo