Change font size Change site colors contrast
Styl życia

Schyłek lata

9 września 2018 / Agnieszka Jabłońska

Uwielbiam ostatnie dni sierpnia i cały wrzesień.

Jestem ogromną fanką pięknych zeszytów, ostrych ołówków i przebarwionych liści. Co jeszcze uwielbiam w schyłku lata: zimne poranki, gdy powietrze aż drażni płuca i można już owinąć szyję delikatnym jak mgiełka szalem (a nawet trzeba, bo zapalenie gardła i jego koleżki już stoją za rogiem), chłodne, wieczorne powietrze, które wypełnia pokój na równi z wczesnym zmierzchem...

Uwielbiam ostatnie dni sierpnia i cały wrzesień. Jestem ogromną fanką pięknych zeszytów, ostrych ołówków i przebarwionych liści. Co jeszcze uwielbiam w schyłku lata:

  • zimne poranki, gdy powietrze aż drażni płuca i można już owinąć szyję delikatnym jak mgiełka szalem (a nawet trzeba, bo zapalenie gardła i jego koleżki już stoją za rogiem),
  • chłodne, wieczorne powietrze, które wypełnia pokój na równi z wczesnym zmierzchem (i trzeba zapalać światło, ale od czego są designerskie lampy z IKEA?),  
  • kubek zielonej herbaty wieczorem, który sprawia, że ciepło dochodzi nawet do koniuszków palców u stóp (a jeśli nie podchodzi, to można założyć skarpetki najlepiej w kotki!),
  • rynek (mój ukochany Rynek Bałucki, dla mnie archetyp wszystkich rynków, chociaż zmienił się nie do poznania przez 25 lat) i ogrom świeżych warzyw i owoców, w cenach, które sprawiają, że zamieniam się w strongwoman, a  moje ręce są taaaaaakie długie, gdy próbuję donieść wszystko do samochodu na jeden raz (ej, że ja nie dam rady?)
  • mniejszą się ilość rzeczy wkładanych do pralki, bo nie trzeba zmieniać koszulek trzy razy dziennie, a wywieszone pranie wciąż schnie jeszcze wystarczająco szybko, by po kilku godzinach można je było schować do szafki (no wiesz, mniej prania, mniej prasowania – znasz to?).  
  • chce mi się porządkować przestrzeń. Przegląd ubrań robię z przyjemnością dwa razy do roku na przełomie lata i jesieni oraz zimy i wiosny. Uwielbiam wyciągać z worków próżniowych ubrania, wieszać je w szafie, przeglądać i oglądać,  segregować. Schyłek lata do doskonały czas na domowe porządki,
  • mycie okien, to dla mnie takie medytacyjne szykowanie się do jesieni. No i kolorowe liście jakoś lepiej wyglądają przez błyszczącą szybę (wiem, zaraz spadnie deszcz, ale ja sobie tak właśnie przed tym deszczem lubię okno machnąć, to taki rodzaj masochistycznej przyjemności powiedziałabym),
  • mogę nosić sandały do zwężanych, jasnych jeansów. W ciągu dnia, gdy robi się przyjemnie ciepło, zdarza się, że zmieniam buty z zakrytych na sandały. Bardzo pasuje mi ten look, lubię to,
  • mogę znowu jeść rozgrzewające zupy i inne dania, ważne, żeby były gęste od warzyw i sosu. Przez całe lato wybieram lekkie sałatki, ale schyłek tej pory roku rządzi się swoimi prawami,
  • spacery po parku i po lesie. Las na kilka dni przed nadejściem jesieni jest naprawdę magicznym miejscem, a pobyt w nim relaksuje i sprawia, że chce się żyć. Mam las kilkanaście minut od domu, wygrałam na loterii.

Wiesz, że Japończycy wierzą w cudowną moc Shinrin-yoku, czyli kąpieli leśnej?

To doskonały sposób, by wzmocnić więź człowieka z naturą, która w naszych czasach jest mocno nadszarpnięta. Może w Polsce nie jest tak źle, w końcu mamy zakorzenione w tradycji wyprawy na grzyby i jagody, a także wspaniałe leśne obszary warte zwiedzania. Człowiek, który akceptuje swój związek z naturą, jest spokojniejszy i szczęśliwszy.  Zastanów się, kiedy ostatnio byłaś w lesie, włóczyłaś się bez celu po miękkiej ściółce i wsłuchiwałaś w koncert, jaki daje zupełnie za darmo natura? Schyłek lata to najlepszy moment, by spędzić kilka chwil w lesie.


  • zmieniam perfumy i biżuterię. Mam dwa ulubione flakony na wiosnę i lato oraz na jesień i zimę. Z przyjemnością po lekkiej zapachowej mgiełce wracam do sprawdzonych, cięższych perfum, które mają dla mnie najpiękniejszych zapach na świecie. Czuję się gotowa na jesień i pierwsze przymrozki, a nawet na ciepłą czapkę (nieeee, na to nigdy nie jest się gotowym, to się po prostu dzieje).

A ty, za co uwielbiasz schyłek lata?

Styl życia

Czy wiesz, jak oszczędzać pieniądze?

10 stycznia 2020 / Agnieszka Jabłońska

Stało się, prowadzisz budżet.

Wiesz już, na co wydajesz swoje pieniądze i z czego możesz zrezygnować – jest wspaniale. Teraz przyszła kolej na kolejny krok, czyli jak oszczędzać pieniądze.  

Zadajesz sobie czasem pytanie, jak oszczędzać pieniądze skutecznie i jak je po prostu mieć?

Uważam, że kredyty (nawet chwilówki), raty, karty kredytowe i debety na koncie są dla ludzi. Każdy może z tego skorzystać, ale musi – moim zdaniem jest to wymóg absolutnie konieczny – używać do tego głowy. Myśleć, liczyć i pamiętać o płatnościach. 

O wiele łatwiej jest, moja droga, oszczędzać pieniądze i mam zamiar podzielić się z Tobą kilkoma prostymi, sprawdzonymi sposobami. Zapoznaj się z tymi metodami, jeśli masz już trochę gotówki lub chcesz odłożyć konkretne pieniądze, bo zbierasz na jakiś cel. 

 

Najpierw zapłać sobie

Gdzieś kiedyś o tym przeczytałam i jest to naprawdę doskonała rada – najpierw zapłać sobie. Zawsze, gdy na Twoje konto wpływa przelew, ustalony procent przelewasz na konto oszczędnościowe. Nie czekasz, aż wszystko popłacisz, kupisz wymarzoną bluzkę i czwarty lakier do paznokci. Wpływa wypłata, przelewasz 10%. Dlaczego 10%? Dobrze brzmi, nie boli i pozwala oszczędzić konkretną sumę w każdym miesiącu. Możesz również ustawić zlecenie stałe w swoim banku, wtedy pieniądze przeleją się same. Po co Ci ta dodatkowa gotówka? Oszczędzaj w ten sposób na podróże, na swoje hobby, na przyjemności. 

 

Nagradzaj się własnymi pieniędzmi

Możesz świetnie połączyć oszczędzanie i utrwalanie nowych nawyków. Rzucasz palenie? Odkładaj do skarbonki lub słoika pieniądze, które  wydałabyś na paczkę fajek. Próbujesz zdrowiej się odżywiać? Przeznacz kasę, która szła na drożdżówkę albo batonika, na realizację swojego marzenia lub przyjemność – pachnące świeczki, butelkę dobrego wina, obiad na mieście, masaż. 

 

Stwórz fundusz awaryjny na nieprzewidziane wydatki 

Jak oszczędzać pieniądze? Pamiętaj, że musisz mieć w swoim budżecie utworzoną osobną kategorię – nieprzewidziane wydatki. Z tej puli bierzesz pieniądze na dentystę, serwisanta do pralki i mechanika. Pękł Ci pasek od torebki, pies pogryzł książkę koleżanki, a córce udało się potłuc ostatnią szklankę? Policz do dziesięciu i sięgnij do swojego funduszu. 

 

Odkładaj 1, 2, 5 złotych do słoika/skarbonki

Ten sposób poznasz na każdym blogu o oszczędzaniu. Do mnie ta zasada nie przemawia. Dlaczego? Jeśli prowadzisz budżet, nie ma u Ciebie miejsca na wolne 5 złotych. Masz przecież wszystkie pieniądze zagospodarowane, nie możesz więc pozwolić sobie na dziury. Jeśli jednak z jakiegoś powodu wciąż nie prowadzisz budżetu, a z systematyką u Ciebie na bakier, słoik może pomóc Ci wyrobić nawyk regularnego odkładania pieniędzy. W momencie otwarcia słoika poczujesz się dumna i zadowolona z tego, co osiągnęłaś, a Twój poziom motywacji do oszczędzania wzrośnie. Postaraj się kupić sobie coś miłego za te pieniądze, jakąś pamiątkę, która będzie Ci przypominała, że jesteś konsekwentna w swoich działaniach. 

 

Załóż konto oszczędnościowe

Na koncie oszczędnościowym, które jest powiązane z Twoim rachunkiem, możesz trzymać większe i mniejsze sumy. Plusem takiego rachunku jest to, że możesz zawsze przelewać na niego środki bez ponoszenia dodatkowych opłat. Konta oszczędnościowe są oprocentowane – nie dostaniesz wielkich pieniędzy, ale zwróci Ci się opłata za prowadzenie rachunku. Co więcej,  masz pewność, że Twoje pieniądze są bezpieczne. 

 

Kupuj waluty 

Znam osoby, które nadwyżkę finansową inwestują w waluty. To dobry i bezpieczny sposób na oszczędzanie wymaga jednak nieco wprawy i zaangażowania. Będziesz potrzebowała konta walutowego i dostępu do e-kantoru. 

 

Zainwestuj w akcje

Wiem, że gra na giełdzie jest opłacalna, wymaga jednak wyczucia, opanowania i cierpliwości. Znam facetów, którzy grają, mają z tego przyjemność i dodatkową kasę. Lubisz ryzykować, ale jesteś rozsądna? Zacznij od niewielkich kwot i zobacz, czy masz do tego smykałkę. Dużo informacji o tym, jak zacząć, znajdziesz w Internecie. 

Wiesz, co jest fajne w oszczędzaniu? Możesz się go nauczyć i stać się w tym mistrzynią, naprawdę. To jak, zaczynasz od dzisiaj? 

 

This error message is only visible to WordPress admins

Error: No connected account.

Please go to the Instagram Feed settings page to connect an account.

Mother-Life Balance to zdecydowanie mój plan na macierzyństwo po urodzeniu drugiego dziecka.

Sylwia Luks

The Mother Mag to mój ulubiony magazyn z którego czerpię wiele porad życiowych oraz wartościowych treści!

Leszek Kledzik

The Mother Mag logo