Change font size Change site colors contrast
Styl życia

Moc rytuałów

1 października 2018 / Agnieszka Jabłońska

Byłam kiedyś u ginekologa, który ubierał swoje pacjentki w zielone spódniczki.

W gabinecie była wygodna przymierzalnia, więc hyc! wskakiwało się w spódniczkę i cała wizyta przebiegała w miłej atmosferze. Żadnego żenującego obciągania podkoszulka, wypominania sobie (popularny facepalm), że nie założyło się sukienki i uciekania wzrokiem. Spódniczka on, wstyd out. Tenże ginekolog poświęcił ponad 15 minut na rozmowę ze mną o moich rytuałach (tak,...

Byłam kiedyś u ginekologa, który ubierał swoje pacjentki w zielone spódniczki. W gabinecie była wygodna przymierzalnia, więc hyc! wskakiwało się w spódniczkę i cała wizyta przebiegała w miłej atmosferze. Żadnego żenującego obciągania podkoszulka, wypominania sobie (popularny facepalm), że nie założyło się sukienki i uciekania wzrokiem. Spódniczka on, wstyd out.

Tenże ginekolog poświęcił ponad 15 minut na rozmowę ze mną o moich rytuałach (tak, masz mnie, to była wizyta prywatna) i wiesz co? Na początku wydawało mi się to dziwne, co mają wspólnego infekcje intymne do mojego planu dnia, tygodnia, do mojego pomysłu na życie? Później zaczęłam to analizować i doszłam do wniosku, że lekarz może mieć rację.

Nasze niehigieniczne życia

Prowadzimy niehigieniczne życie. Każda z nas ma na sumieniu kilka grzechów: brak snu, za dużo kawy, za dużo minut spędzanych ze smartfonem, za dużo szumu informacyjnego, za szybkie tempo, za dużo dawania z siebie 101%, za dużo presji i agresji, za dużo alkoholu i fast foodów, za mało wartościowego jedzenia, za mało leniuchowania. Brzmi znajomo?

Tylko jak poskładać to życie, żeby mieć czas zatroszczyć się również o siebie, skoro mieszkanie samo się nie posprząta, lodówka nie zapełni, a naczynia nie pozmywają. Skoro maluch ma znowu gorączkę, mamie trzeba zrobić zakupy, a mąż pomaga, ale z przemęczenia zasypia na kanapie. Jak zadbać o zdrowie całej rodziny, skoro na gotowanie zostaje czas między 22 a 22.30 i co, później może jeszcze wziąć długą kąpiel, wklepać balsam, poćwiczyć jogę i medytować? (Pamiętaj do kąpieli założyć maskę pływacką, jak uśniesz w wannie, to przynajmniej się nie utopisz)

W sytuacji, w której złe emocje piętrzą się jak sterta prania do wyprasowania, z pomocą przychodzi zestaw kryzysowy: planner (oldschoolowy kalendarz), samodyscyplina i rozmowa. Jestem głęboko przekonana, że kobiety mają naturalny, uświadomiony lub nie, talent do zarządzania. Poukładanie życia 4-osobowej rodziny tak, żeby obyło się bez ofiar w ludziach, zwierzętach i kwiatkach parapetowych wymaga mózgu o technologii dorównującej zegarkom szwajcarskim. Dlatego podpowiem Ci, co możesz zrobić: użyj zestawu kryzysowego i skieruj Waszą domową lokomotywę (Wasze wspaniałe teżewe) na nowe tory.

Nie rezygnuj z siebie

Zastanów się jak chciałabyś, żeby wyglądał idealny tydzień. Taki, w którym córeczki nie boli brzuch, a syn nie jęczy po raz pięćdziesiąty o Twojego smarfona. Taki, w którym po pracy robisz to, co powinnaś, ale z przyjemnością. Zastanów się, jak ma wyglądać Twój tydzień, żebyś zmieniła nastawienie, żebyś odczuwała przyjemność z obierania 47 marchewki w tym sezonie i picia herbatki wspólnie ze wszystkimi maskotkami, które są w domu. W każdym tygodniu masz do dyspozycji 7 dni i 168 godzin, co daje 672 kwadranse, a 15 minut to całkiem sporo czasu, przyznaj sama. Rozplanuj te minuty, a przynajmniej spróbuj, tak by na wszystko znalazło się miejsce. Jeśli nie jest to możliwe, zastanów się, z czego możesz zrezygnować, co możesz uprościć.

Tylko nie próbuj nawet rezygnować z siebie! Najłatwiej skrócić relaksacyjną kąpiel do 5 – minutowego prysznica, przygotowanie owsianki z owocami do pracy do zabrania suchej bułki z bananem, a wymarzoną wizytę u kosmetyczki do nerwowego piłowania paznokci w łazience.

Twoje magiczne rytuały

Nieważne, czy właśnie zaczęłaś nowy, intensywny związek i marzysz o tym, by spędzać każdą chwilę z ukochanym, czy masz małe dziecko i dom stojący na głowie (a czasami to nawet na kurzej nóżce), wymyśl swoje rytuały. Wybierz te czynności, które Cię uspokajają i sprawiają Ci przyjemność. Ja wiem, że jesteś niczym króliczek Duracell, ale nawet Twoje baterie mogą się kiedyś rozładować, a pokłady cierpliwości wyczerpać. 15 minut z książką przed zaśnięciem, krótki filmik z youtuba przed wstaniem, filiżanka gorącego kakao wypita w spokoju wieczorem, gdy partner usypia dzieciaki albo telefon do mamy w drodze do przedszkola. Zastanów się, co jest dla Ciebie ważne, co sprawi Ci radość.

Rytuał powinien mieć magiczną otoczkę i być powtarzalny.

Jeśli wybierasz gorące kakao, to skup się na samym procesie, podgrzewaniu mleka, sypaniu proszku i cukru, nalewaniu mikstury do ulubionego kubka. Usiądź wygodnie na kanapie i pij powoli, delektując się chwilą dla siebie. To samo możesz zrobić z poranną kawą z kawiarki lub herbatą earl grey z dodatkiem miodu i cytryny. Twoim rytuałem może być 10-minutowa medytacja po wstaniu z łóżka. Ustaw telefon na przyjemną mantrę lub muzykę relaksacyjną (jakiś rainforest, czy szum skrzydeł motyla), wchodź na ścieżkę rozwoju duchowego codziennie.

Wybieraj dobre, budujące działania, które przynoszą spokój Twojej duszy.

Pamiętaj o samodyscyplinie, jeśli wstajesz, to codziennie, nie co drugi dzień, w każdy poniedziałek, w pierwszą środę miesiąca i ostatni piątek roku. Jeśli idziesz na basen, to dzień basenu jest tym, w który ubierasz kostium i przez 45 minut pływasz, nie odbierasz telefonu, nie negocjujesz kontraktów i nie robisz zakupów online, pływasz.

Rozmawiaj z rodziną o swoich potrzebach, marzeniach. Rozciągaj delikatnie dobę i przenoś środek odpowiedzialności za działanie domu do centrum. Centralizuj odpowiedzialność i władzę. Partner również może być kuchennym czarodziejem i panem i władcą odkurzacza. Da radę poczytać dziecku przed snem i załadować zmywarkę. Jeśli dzielisz ze swoim ukochanym obowiązki domowe na pół, to jestem przekonana, że bez spiny ustalisz z nim, kiedy chciałabyś realizować swoje rytuały. Może przyłączy się do Ciebie i wspólnie zaczniecie jeść śniadania we francuskim stylu, delektując się kawą i bajglami z szynką?

Pan doktor miał rację, odkąd mam swoje rytuały jestem spokojniejsza, nic tak dobrze nie smakuje, jak wielki kubek aromatycznej zielonej herbaty wypijanej wieczorem i czytanie książki przed zaśnięciem. Tobie również to polecam, odkryj i kultywuj magiczne momenty swojej codzienności!   

 

 

Dzieci

Jak walczyć z alergią u dzieci? oczyszczacz powietrza i odkurzacz na pomoc

19 września 2024 / The Mother Mag

W dzisiejszych czasach alergie u dzieci stają się coraz większym wyzwaniem dla rodziców.

Problemy z oddychaniem, katar, swędzenie oczu i zatkany nos to tylko niektóre z objawów, z którymi borykają się najmłodsi.

Alergeny takie jak sierść zwierząt, roztocza i kurz mogą znacząco pogorszyć komfort życia, a okres grzewczy, który zbliża się wielkimi krokami, często sprawia, że sytuacja staje się jeszcze trudniejsza. Co jednak zrobić, kiedy w domu są nie tylko dzieci z alergią, ale również ukochane zwierzęta?  Redakcja The Mother MAG postanowiła przetestować produkty, które mogą przynieść ulgę rodzinom w podobnej sytuacji. Skorzystaliśmy z okazji i udaliśmy się do zaprzyjaźnionej czytelniczki, która boryka się z alergią u swoich dzieci, a jednocześnie posiada w domu psa i kota. Sprawdziliśmy, jak działa oczyszczacz powietrza Levoit Core 300S Smart HEPA oraz odkurzacz Levoit LVAC-200 – i musimy przyznać, że efekty były zaskakująco dobre!

Historia czytelniczki.

Nasza bohaterka, Marta, jest mamą dwójki dzieci, z których oboje cierpią na alergie. U 6-letniego Tomka alergia na kurz i roztocza objawia się nieustającym katarem i trudnościami w oddychaniu, zwłaszcza w nocy, co utrudnia mu sen. Z kolei 4-letnia Hania ma alergię na sierść zwierząt, przez co kontakt z psem i kotem wywołuje u niej swędzenie oczu i kichanie. Dodatkowym utrudnieniem jest obecność ukochanych zwierząt domowych – psa Fafika i kota Mruczka – których rodzina absolutnie nie chce się pozbywać.

Na co dzień Marta dba o czystość w domu, ale jak sama przyznaje, nie jest w stanie kontrolować wszędzie unoszących się alergenów. „Zanim dzieci przyszły na świat, nie zwracałam większej uwagi na kurz czy sierść na podłodze. Teraz to nasza codzienna walka. Zwłaszcza przed sezonem grzewczym obawiam się, jak dzieci zareagują, gdy powietrze w domu stanie się bardziej suche i sprzyjające roztoczom” – wyjaśnia Marta. Zdecydowaliśmy się zatem wspólnie przetestować oczyszczacz powietrza Levoit Core 300S Smart HEPA oraz odkurzacz Levoit LVAC-200, żeby zobaczyć, czy mogą one realnie pomóc tej rodzinie w codziennych zmaganiach z alergenami.

Oczyszczacz powietrza –  czyste powietrze na wyciągnięcie ręki

oczyszczacz powietrza

Oczyszczacz powietrza Levoit Core 300S Smart HEPA to jeden z liderów na rynku, jeśli chodzi o walkę z alergenami. Już pierwszego dnia po uruchomieniu urządzenia Marta zauważyła znaczącą różnicę w jakości powietrza. Sprzęt działa w oparciu o zaawansowany filtr HEPA, który jest w stanie usunąć aż 99,97% unoszących się w powietrzu cząsteczek takich jak pyłki, kurz, roztocza, a nawet sierść zwierząt. Marta, której dzieci niemal codziennie budzą się z zatkanym nosem, była zachwycona, gdy po kilku dniach stosowania oczyszczacza zauważyła poprawę. Tomek i Hania rzadziej kichali, a ich nosy były mniej zatkane.

Oczyszczacz jest także niezwykle cichy – co było dla Marty dużym zaskoczeniem. „Bałam się, że taki sprzęt będzie hałasował i utrudniał dzieciom zasypianie, ale jest tak cichy, że właściwie zapominamy, że w ogóle jest włączony” – opowiada. Oczyszczacz ma kilka trybów pracy, a co najważniejsze – działa również w nocy. Jego minimalistyczny design sprawia, że wpasowuje się w każde pomieszczenie, nie zajmuje wiele miejsca, a dzięki intuicyjnym przyciskom, nawet najmłodsze dzieci nie będą miały problemu z jego obsługą.

oczyszczacz powietrza

Jedną z funkcji, która szczególnie przypadła Marcie do gustu, jest wskaźnik jakości powietrza. Urządzenie automatycznie dostosowuje tryb pracy w zależności od tego, jak bardzo zanieczyszczone jest powietrze. „To niesamowite, że można na bieżąco kontrolować jakość powietrza w domu. Teraz wiem, kiedy muszę zwiększyć intensywność pracy urządzenia, na przykład podczas sprzątania” – tłumaczy Marta.

oczyszczacz powietrza

Choć sezon grzewczy dopiero przed nami, Marta już teraz odczuła różnicę w jakości życia. „Jeśli już teraz widzimy poprawę, to wyobrażam sobie, że w zimie, gdy roztocza się rozmnażają, ten oczyszczacz będzie naszym ratunkiem” – mówi z nadzieją.

Odkurzacz Levoit – sprzątanie nigdy nie było prostsze

Drugim testowanym urządzeniem był odkurzacz Levoit LVAC-200, który zaprojektowany został z myślą o skutecznym sprzątaniu i jednoczesnym usuwaniu alergenów. W domu Marty, gdzie zarówno kurz, jak i sierść zwierząt to codzienny problem, odkurzacz stał się absolutnym hitem. Zastosowany w nim filtr HEPA skutecznie usuwa alergeny podczas sprzątania, co było dla Marty dużym udogodnieniem.

odkurzacz pionowy

„Odkurzacz jest lekki, zwrotny i niezwykle wygodny w użyciu. Bez problemu poradził sobie nie tylko z podłogami, ale również z tapicerowanymi meblami. Sierść, która zawsze była trudna do usunięcia z kanapy, znikała błyskawicznie” – opowiada z uśmiechem Marta. Dodatkowym atutem odkurzacza jest możliwość korzystania z niego zarówno w formie tradycyjnego odkurzacza pionowego, jak i w formie krótkiej, co idealnie sprawdziło się przy sprzątaniu trudniej dostępnych miejsc, takich jak zakamarki kanap, czy przestrzeń za meblami.

odkurzacz pionowy

Levoit LVAC-200 wyróżnia się również długim czasem pracy na jednym ładowaniu, co było kluczowe w domu Marty, gdzie zwierzęta gubią sierść niemal na bieżąco. „Często musiałam odkurzać kilka razy dziennie, a teraz mam pewność, że odkurzacz wytrzyma cały dzień intensywnego sprzątania bez potrzeby ładowania” – chwali Marta.

Odkurzacz jest wyposażony w dodatkowe końcówki, które pozwalają na skuteczne sprzątanie nie tylko podłóg, ale również dywanów, mebli tapicerowanych oraz zakamarków, gdzie często gromadzi się kurz i sierść zwierząt. „Z ręką na sercu mogę powiedzieć, że od kiedy mam ten odkurzacz, życie w naszym domu stało się łatwiejsze” – przyznaje Marta. Levoit LVAC-200 okazał się nieocenionym pomocnikiem, zwłaszcza w walce z sierścią Fafika i Mruczka.

Jak przygotować dom na sezon grzewczy, aby zminimalizować objawy alergii?

Sezon grzewczy zbliża się wielkimi krokami, a rodziny z dziećmi cierpiącymi na alergie już teraz zastanawiają się, jak sobie poradzić z nasilającymi się objawami. Marta, nasza zaprzyjaźniona czytelniczka, podjęła wyzwanie i wspólnie z nami przetestowała dwa produkty, które mogą znacząco poprawić komfort życia – oczyszczacz powietrza Levoit Core 300S Smart HEPA oraz odkurzacz Levoit LVAC-200.

Efekty testów przeszły nasze najśmielsze oczekiwania. Oba urządzenia okazały się niezastąpione w walce z alergenami – nie tylko oczyszczają powietrze, ale również ułatwiają utrzymanie domu w czystości. Jeśli już teraz widzimy tak dobre rezultaty, to jesteśmy przekonani, że w sezonie grzewczym, gdy alergie się nasilają, produkty Levoit będą prawdziwym zbawieniem. Czystsze powietrze, brak sierści na podłodze i tapicerce, a przede wszystkim zdrowie dzieci – to wartości, które trudno przecenić.

Dla wszystkich, którzy borykają się z podobnymi wyzwaniami, przygotowaliśmy coś specjalnego! Aby ułatwić Wam podjęcie decyzji, mamy kod rabatowy na produkty Levoit – wystarczy wpisać mag10, by otrzymać 10% zniżki. To świetna okazja, by poprawić komfort życia swojego i swoich bliskich.

This error message is only visible to WordPress admins

Error: No connected account.

Please go to the Instagram Feed settings page to connect an account.

Mother-Life Balance to zdecydowanie mój plan na macierzyństwo po urodzeniu drugiego dziecka.

Sylwia Luks

The Mother Mag to mój ulubiony magazyn z którego czerpię wiele porad życiowych oraz wartościowych treści!

Leszek Kledzik

The Mother Mag logo