Change font size Change site colors contrast
Ciało

Kosmetyki do ciała, czyli oswajamy jesień i zimę!

25 listopada 2019 / The Mother Mag

Lato odeszło już w zapomnienie, a nasza skóra zaczyna potrzebować skutecznej ochrony przed wiatrem i zimnem.

Jesień jest porą roku, kiedy należy zregenerować skórę, zniwelować działanie letnich promieni słonecznych. Jednak to wymaga małego “przemeblowania” w kosmetyczce. Podpowiadamy jakie kosmetyki do ciała warto stosować zwłaszcza o tej porze roku. 

Wydaje się, że lato jest jednym z najzdrowszych okresów. Promienie słoneczne, ogromna dawka witaminy D3 są zaletami do pewnego momentu. Zbyt długie przebywanie na otwartej powierzchni nie jest zdrowe dla organizmu. Może przyczynić się do powstawania zmian skórnych, przebarwień bądź jeszcze poważniejszych schorzeń. Wszystko jest dobre, ale warto stosować to z umiarem. 

 

Skóra jest jednym z najbardziej delikatnych elementów ciała, dlatego też warto zwrócić na nią szczególną uwagę w okresie jesienno- zimowym. Najlepiej przede wszystkim jest postawić na kosmetyki naturalne, bez chemicznych wsadów i odpowiednio dobrane do cery. 

 

Zmiana kremu to podstawa! 

Tak naprawdę krem to nasza druga skóra, zatem powinien być dopasowany do konkretnej pory roku. Kwestia wyboru adekwatnego preparatu jest sprawą indywidualną. Warto samemu przetestować różne opcje, aby kosmetyk jak najlepiej współpracował ze skórą. Ponadto powinien chronić przed wiatrem, zimnem. Konsystencja kremu musi być nieco gęstsza. Dzięki temu będzie stanowiła warstwę ochronną skóry. GIFT OF NATURE BY VIS PLANTIS proponuje prebiotyczne kremy do twarzy, które są naturalne i dzięki swoim składnikom we właściwy sposób pielęgnują cerę w tym niezbyt przyjemnym dla niej okresie. Kremy występują w różnych wariantach, bez problemu z wyborem dla każdej z kobiet. 

Jednym z nich jest prebiotyczny krem do twarzy do cery pięknej, ale naczynkowej. Przynosi on ulgę, łagodzi zaczerwienienia, a także zmniejsza widoczność naczynek. Do takiego efektu przyczynia się ekstrakt z Agascalm- naturalny składnik otrzymywany z kłosowca meksykańskiego. Dzięki systematycznemu stosowaniu skóra jest zregenerowana i bardziej elastyczna. Ten krem świetnie się sprawdzi również jako baza pod makijaż. 

Kolejną opcją jest krem prebiotyczny do cery mieszanej. Poprzez zawartość w nim ekstraktu z oregano, a także witaminy B3 regulowany jest poziom sebum czy spowalnia się proces przetłuszczania naskórka. Ten wariant zapewnia skórze matowe wykończenie, a ponadto wygładza i nawadnia ją. Regularne stosowanie skutkuje widocznym zmniejszeniem porów. Za pielęgnujące właściwości kremu odpowiadają przykładowo bioaktywne emolienty pozyskane z oleju rzepakowego bądź wyjątkowe frakcje pochodzące z jojoby. 

Trzecia wersja kremu prebiotycznego jest przeznaczona dla osób ze skórą suchą. Odpowiednie składniki takie jak ekstrakt z lukrecji, olej babassu bądź naturalny skwalan z oliwek sprawiają, że skóra jest odżywiona, nawilżona oraz wygładzona. Prebiotyczny krem do twarzy do cery suchej przynosi prawdziwa ulgę!

Ostatnim wariantem preparatu jest przeznaczenie dla skłonności skóry wrażliwej. Olej z czarnuszki, a także olej z babassu skutecznie zmiękczają, nawilżają i odbudowują. Pierwszy z nich łagodzi stany zapalne, a ponadto ma właściwości antybakteryjne.  Wśród składników kremu znajduje się również naturalny, roślinny emolient z oliwek. Prebiotyczny krem do twarzy do cery wrażliwej  przywraca równowagę mikrobiomu pozostawiając skórę nawilżoną i pełną blasku. 

 

Peeling i masło do ciała przede wszystkim!

W okresie jesiennym warto zadbać i pamiętać o systematycznym peelingowaniu ciała. Taki zabieg pomoże pozbyć się obumarłych komórek naskórka. W następstwie będzie możliwe wprowadzenie innych substancji aktywnych w głębsze warstwy skóry. Wystarczy taką czynność przeprowadzać 1-2 razy w tygodniu, aby pojawiły się widoczne efekty. Przy skórze wrażliwej nie zaleca się stosowania peelingów gruboziarnistych, gdyż mogą znacznie podrażnić skórę. Przez co ona stanie się również bardziej podatna na różne czynniki zewnętrzne, tj. zimno. Manufaktura Lawenda wychodzi naprzeciw oczekiwaniom kobiet.

 

Nie dość, że produkty są ze składników naturalnych, to są również wykonywane ręcznie! Kiedy szybko zapada zmrok, dopada również pewnego rodzaju przygnębienie. Wracamy wówczas myślami do wakacji i owocowych lodów… Takie przyjemności możemy sobie zrekompensować masłem do ciała ,,Mango z bergamotką”. Pyszności dostępne w Manufakturze Lawendy.

Zaufaj pszczołom!

O co chodzi? O propolis i mleczko pszczele!

Oto składniki, które doskonale działają na skórę. Zostawiają ją zregenerowaną, promienną i ujędrnioną. A ten cały pakiet dostaniesz z Royal Vita Propolis 33 Ampoule. To wielozadaniowy eliksir, którego już 2 krople wystarczą, by skóra była odżywiona i zdrowsza.

Od wieków mówi się o prozdrowotnych właściwościach miodu. Wykorzystaj ten naturalny składnik, by wzmocnić skórę przed zimą. Nie tylko od wewnątrz, ale i od zewnątrz.

Ekstrakt z propolisu, zawarty w ampułce, regeneruje, wzmacnia i odżywia skórę. Ekstrakt z mleczka pszczelego natomiast chroni skórę przed wolnymi rodnikami, ujędrnia i odżywia.

 

Serum dobre na wszystko

Skóra potrzebuje przede wszystkim regeneracji, zatem warto zapewnić jej kurację witaminową w postaci serum. Dobrze sprawdzi się nawilżające serum z kwasem hialuronowym, witaminami i innymi składnikami, które będą stymulować proces odbudowy skóry. Kiedy stosować taki preparat? Najlepiej spełni swoje zadanie zastosowane na noc, gdyż to najlepsza dla niego pora na regenerację. 

Przy codziennej pielęgnacji nie można zapominać także o paznokciach, które z pewnością również odczuły skutki lata… ale i hybrydy. Dbanie o dłonie jest pewnego rodzaju profilaktyką. Płytka paznokcia niszczy się również po różnych zabiegach, a przede wszystkim największe zniszczenie niosą hybrydy. Nowa Kosmetyka wychodzi z pomocą i ratunkiem, proponując odżywcze Serum do paznokci ,,Na ratunek po hybrydzie”, który utwardzi płytkę, znacznie wzmocni i pozwoli na odbudowę. W jego składzie znajdziesz keratynę – białko, które jest budulcem naszych paznokci i włosów; masło shea, które zatrzymuje nawilżenie, regeneruje barierę hydrolipidową, chroni paznokieć przed wysuszającym działaniem detergentów i zmiękcza skórki; lanolinę, dzięki której woda nie ucieka z paznokci ani naskórka; wosk pszczeli, który pomaga odzyskać elastyczność i blask; gumę ksantanową, która nawilża paznokcie; witaminę E – słusznie nazywaną witaminą młodości; oraz olejki eteryczne. 

 

Zacznij od demakijażu, skończ na maseczce

To kolejny niezbędnik w jesiennej kosmetyczce. Maseczki powinny być przede wszystkim o charakterze nawilżającym i regenerującym. Stosowane regularnie zdecydowanie poprawią stan skóry, przygotują na kolejne zabiegi. Codzienną pielęgnację zaczynamy od demakijażu. Płyny stosowane nie mogą zawierać alkoholu w składzie, a w takiej sytuacji sprawdzą się mleczka, płyny micelarne. Przy oczyszczaniu twarzy nie należy pocierać zbyt mocno tylko delikatnie usuwać resztki makijażu. Dobrą opcją jest szczoteczka do mycia twarzy, która wraz z dobrze dobranym płynem, łagodnie oczyści skórę. 

Stop przesuszonej skórze!

Znasz to uczucie? Gdy skóra jest naciągnięta, lekko piecze, czasem swędzi. Jest Ci samej ze sobą niewygodnie. Jeśli czujesz, że Twoja skóra potrzebuje ratunku, sięgnij po balsam nawilżająco-natłuszczający do ciała marki Emotopic. Jest stworzony po to, by stosować go codziennie. Zapobiega objawom atopowego zapalenia skóry (AZS) takim jak: suchość skóry, podrażnienia, zaczerwienienia, a emolientowa formuła balsamu tworzy na powierzchni skóry „naturalną tarczę ochronną” przed niekorzystnym działaniem czynników zewnętrznych. Mogą go stosować wszyscy domownicy, bez ograniczeń wiekowych. 

Formuła balsamu szybko się wchłania, nie pozostawiając na skórze i ubraniach tłustego filmu.

 





Ciało

Poznaj 5 makijażowych trendów, które warto wypróbować podczas karnawałowych imprez

14 stycznia 2025 / The Mother Mag

Karnawał to doskonały moment, aby eksperymentować z makijażem i wypróbować nowe trendy.

Te 5 tiktokowych inspiracji warto przetestować w 2025 roku! Sprawdź, jakie kosmetyki pomogą ci stworzyć modny look na karnawałową imprezę!

Efekt satyny – balans między połyskiem, a matem

Efekt glazed glam to nie twoja bajka, a mocny mat rodem z lat 90-tych zabija twój naturalny glow? Wybierze efekt satyny! Świeża cera z naturalnym glow, bez nadmiernego błyszczenia. Ten efektowny kompromis między matem, a mocnym, lustrzanym blaskiem królował podczas wiosenno-letnich pokazów mody, ale sprawdzi się także podczas karnawałowych imprez.

Pielęgnacja, efekt upiększenie i protekcja przed promieniowaniem UV– czego chcieć więcej? Krem idealnie stapia się ze skórą wyrównując koloryt i delikatnie korygując niedoskonałości, a dodatkowo nawilża, wygładza i zmniejsza widoczność drobnych zmarszczek oraz cieni pod oczami. Fotostabilne filtry skutecznie chronią skórę przed fotostarzeniem. Kremowa formuła nie roluje się i nie zapycha porów, daje satynowe wykończenie bez efektu maski. Witaminowy krem od MIYA Cosmetics dostępny jest w 3 odcieniach.

Fokus na złoto i srebro

Metaliczny połysk sprawdzi się doskonałe w makijażu oczu. Mocna srebrzysta kreska w stylu cat eye może być bohaterem całego looku. Jednak to nie jedyna opcja aby zabłysnąć podczas karnawału. Co jeszcze warto wypróbować? Połącz złoto i srebro, aby uzyskać mocny efekt metalicznego glow na powiece.

  • Nałóż złoty cień na wewnętrzny kącik oka i środek powieki, a srebrny cień zaaplikuj na zewnętrzną część powieki i delikatnie rozetrzyj granice połączeń.

Blask odmieni także smokey eye – nadając mu nowego wymiaru.

  • Rozświetl górną powiekę złotym lub srebrnym cieniem. Dolną linię rzęs podkreśl czarną kredką lub bardziej delikatnie cieniem – rozetrzyj granice. Dodaj czarny eyeliner i podkreśl mocno rzęsy czarnym tuszem do rzęs. Chcesz dodać większego dramatyzmu? Wybierz sztuczne rzęsy.

Efektowny błysk sprawdzi się nie tylko na powiekach. Efektowny glow sprawdzi się też na kościach policzkowych, dekolcie czy ramionach.

Fot. Metaliczny eyeliner w płynie odcień Chrom line, FaceBoom make-up, cena: ok. 32 zł

Ten metaliczny eyeliner sprawia, że każda kreska na powiece wygląda magicznie! Aplikacja jest precyzyjna i niezmiernie łatwa, dzięki wygodnemu pędzelkowi.

Fot. Płynne cienie do powiek w odcieniu Duochrome Pearl, FaceBoom make-up, cena: ok. 27 zł

Z tym cieniem – efekt metalicznego błysku na powiekach masz gwarantowany! Silnie napigmentowana formuła utrzymuje się na skórze przez wiele godzin, zachowując pełnię intensywności. Cień może być stosowany samodzielnie lub jako wzmocnienie dla błyszczących cieni prasowanych, albo jako lśniący topper dla cieni matowych. W ofercie znajdziesz także cień w odcieniu złota – Golden Moon.

Neonowy zawrót głowy

Fluorescencyjne cienie w odcieniach limonkowej zieleni, głębokiego fioletu, jaskrawego błękitu czy fukcji dodadzą spojrzeniu wyjątkowego wyrazu i świetnie wpiszą się w atmosferę karnawału. Nałóż neonowe cienie koncentrując się na ruchomej cześć powieki, dodaj wyraźną kreskę, mocno wytuszuj rzęsy i voilà!

Glitter glam – w roli głównej brokat

Brokatowy makijaż to wręcz karnawałowa klasyka! Brokat możesz użyć zarówno na powiekach, kościach policzkowych, a błyszczyk z lśniącymi drobinkami dopełni look!

Fot. Błyszczyk do ust- shine on nude 04, FaceBoom make-up, cena: ok. 35 zł

Jest super trwały i gwarantuje ustom efekt ultra połysku 3D. Docenisz go również za nowoczesny, wygodny aplikator-pacynkę, którą z precyzyjnie nałożysz błyszczyk na usta.

Berry lips – usta soczyste, jak dojrzałe owoce

Postaw na odcienie inspirowane kolorystyką dojrzałych owoców – świeżo zebranych jeżyn, soczystych malin, leśnych jagód, a twoje usta będą wyglądały soczyście i zmysłowo. Na wieczorne gale sprawdzą się pomadki dające mocniejsze krycie, w makijażu dziennym wystarczy, jak kolor nałożysz i delikatnie rozetrzesz palcem, bez mocnego podkreślania konturu ust konturówką.

Ten żelowy tint gładko rozprowadza się na skórze ust, ale możesz go stosować także do policzków lub powiek. Daje połyskujące wykończenie w odcieniu dojrzałych, ciemnych winogron. Intensywność koloru możesz intensyfikować – nakładając kolejną warstwę.

Karnawał to idealny czas, aby bawić się makijażem. Nie bój się eksperymentować!

This error message is only visible to WordPress admins

Error: No connected account.

Please go to the Instagram Feed settings page to connect an account.

Mother-Life Balance to zdecydowanie mój plan na macierzyństwo po urodzeniu drugiego dziecka.

Sylwia Luks

The Mother Mag to mój ulubiony magazyn z którego czerpię wiele porad życiowych oraz wartościowych treści!

Leszek Kledzik

The Mother Mag logo