Change font size Change site colors contrast
Ciąża

I trymestr – kilka rad i wskazówek

13 sierpnia 2021 / The Mother Mag

Podobno są na świecie kobiety, które znoszą ciążę niemal bez objawów, przez cały czas czują się świetnie i jedynie pod koniec są lekko zmęczone.

Jeśli należałaś lub należysz do tego grona, koniecznie daj znać w komentarzach – chcemy Cię poznać! Dla większości z nas pierwszy trymestr to jednak walka o przetrwanie z organizmem, który nagle zaczyna żyć zupełnie po swojemu i z masą mniej lub bardziej upierdliwych dolegliwości, z którymi da się żyć albo, które wręcz przeciwnie, skutecznie życie paraliżują.

Oto lista kilku punktów – odkryć, których dokonałam na własnej skórze w pierwszym trymestrze. 

Wybierz lekarza, któremu ufasz

Jak trochę poczytasz w Internecie – najczęściej porady „Czy w ciąży można…”, to szybko zauważyć, że większość z nich kończy się sakramentalnym stwierdzeniem: „Zapytaj swojego lekarza prowadzącego ciążę”. Jeśli nigdy wcześniej nie rodziłaś, to wszystko, co dzieje się z Twoim ciałem, to prawdziwy kosmos. Mdłości, wymioty, bóle brzucha, zaparcia, wzdęcia, gazy, dziwne zachcianki, węch psa tropiącego – można oszaleć. Do tego lista zakazów i nakazów już na samym początku – kochana musisz mieć kogoś, kto poda Ci jakieś wskazówki, bo będziesz wypompowana emocjonalnie, zanim doczłapiesz do półmetka. Tą osobą, która poprowadzi Cię w stronę ciążowego oświecenia, może być położona, ale najlepiej, żeby był to lekarz ginekolog. Dlaczego? Bo jak coś się stanie, na przykład wystąpi u Ciebie plamienie, to musisz mieć pewność i zaufanie, że Twój lekarz zrobił i robi wszystko, żeby ratować Twoje dziecko. 

Masz wątpliwości? Zmień lekarza

Lekarz nie musi być Twoim kolegą, czy koleżanką, a wizyta u niego miła jak kawka w kawiarni. Lekarz ma czuwać na Twoim zdrowiem i nad zdrowiem Twojego dziecka i udzielać Ci kompletnych informacji na temat Twojego stanu i tego, co dzieje się z ciążą. Jeśli zauważysz, że ginekolog prowadzący Twoją ciążę nie odpowiada na Twoje pytania, nie daje Ci jasnych wskazówek, nieuważnie analizuje wyniki badań, nie ma czasu na sentymenty – po prostu zmień lekarza. Nieważne, że do innego będziesz dojeżdżać 20 minut dłużej, że jest facetem, a Ty jednak wolisz kobiety, albo że porzucasz właśnie ginekologa, który prowadzi Cię od pierwszej miesiączki. STOP. Ciąża to stan naprawdę wyjątkowy, więc potrzebujesz czuć się pewnie i bezpiecznie. Opieką emocjonalną i wsparciem zajmą się Twoi bliscy, lekarz niech będzie kompetentny i skoncentrowany na zdrowiu Twoim i dziecka. 

To normalne, że nie wiesz – pytaj

Masz wątpliwości? Coś Cię martwi? Zapisuj pytania w telefonie i zadawaj je pod koniec wizyty swojemu lekarzowi. Mów o wszystkim, co Cię martwi i niepokoi, oczekuj wyjaśnień. To Ty obserwujesz swój organizm i to Twoja czujność może pomóc wyeliminować ewentualne komplikacje. Nie wahaj się pytać. 

Zachowaj racjonalny umysł

Bzdury nie? Jak człowiek może zachować racjonalny umysł, gdy właśnie nosi w sobie życie i doświadcza tych wszystkich zmian? Kochana, pierwszy trymestr to jest natura (biologia, jeśli wolisz), okres intensywnego kształtowania i naprawdę niewiele brakuje, żeby coś się spartoliło po drodze. Dlatego postaraj się nie wybierać jeszcze ubranek i akcesoriów i zachowaj racjonalne podejście. Oczywiście, że jesteś w ciąży i na pewno wszystko będzie w porządku – mocno trzymam za to kciuki, ale daj sobie jeszcze chwilę, zanim popłyniesz bez trzymanki w jakieś euforyczne rejony. 

Ciąża kosztuje i to nie mało

Na pewno są tam gdzieś kobiety, które pozostają po opieką państwowego ginekologa, biorą jedynie podstawowe witaminy za kilkanaście złotych i w państwowym szpitalu rodzą zdrowe dzieci. Osobiście – nie znam. Wizyty u ginekologa i badania kosztują. Oczywiście możesz mieć pakiet, ale wtedy jesteś niejako skazana na lekarza, który przyjmuje w przychodni, u której wykupiłaś pakiet. Możesz również chodzić do dwóch lekarzy, bo badania, które zleci ginekolog na NFZ, będą bezpłatne, ale przygotuj się, że będzie ich za mało, więc będziesz chodziła na wizyty do dwóch lekarzy i robiła każde badania podwójnie. Dobra opcja, jeśli masz dużo czasu. 

Lekarstwa dla ciężarnych kosztują. Jest to bardzo ciekawe, ponieważ podobno żyjemy w kraju pro life, jednak nie wprowadzono bezpłatnych leków na receptę i przepisanych przez lekarza prowadzącego ciążę za okazaniem zaświadczenia o ciąży. Cóż, zakładam, że to się nie zmieni, więc przygotuj się, że przy jakichkolwiek komplikacjach w miesiącu zostawisz w aptece około 100-150 złotych. 

Kosztują również badania prenatalne, prywatna opieka położonej, wyprawka dla Ciebie i dla dziecka do szpitala. Ciąża to nie czas na redukcję zakupów. Oczywiście możesz szukać tańszych opcji, ale pamiętaj, na zdrowiu nie warto oszczędzać. 

Powiedz tylko tym osobom, którym chcesz

Nie masz obowiązku informować całej rodziny i wszystkich znajomych o ciąży już w I trymestrze. Jeśli porozmawiasz z doświadczonym lekarzem, usłyszysz, że dobrym okresem, gdy można dzielić się radosną nowiną, jest czas po 13.tygodniu. Mija pierwszy trymestr i zwiększone ryzyko poronienia, jesteś po badaniach prenatalnych – to dobry moment.  Oczywiście większość par mówi wcześniej najbliższej rodzinie, ale to, czy zdecydujecie się z partnerem na taki krok, zależy tylko od Was. 

Pamiętaj, że facet też jest ważny

Są mężczyźni, którzy od początku czują się ojcami i mocno angażują się w ciążę. Jednak dla wielu jest to po prostu stan, w którym Ty jesteś. Na początku nie dociera do nich jeszcze ta informacja, później, gdy kolejny raz odwiedzasz kibelek, nie możesz nic jeść, jesteś blada i wymizerowana, zwyczajnie zaczynają się martwić. Dlatego wykorzystaj resztki energii na podtrzymanie więzi z partnerem. Rozmawiaj z nim, słuchaj! Spróbujcie spędzać czas, w sposób, który będzie dla Was obojga satysfakcjonujący, jednak delikatnie uprzedź partnera, że jeśli do tej pory codziennie rano biegaliście, w weekend jeździliście na rowerze, a w piątkowy wieczór odwiedzaliście wszystkie bary w okolicy, to teraz Wasze wspólne aktywności ulegną zmianie. 

Ciąża to nie choroba, ALE stan odmienny

To 40.tygodni ogromnego wysiłku dla Twojego ciała – wielkich zmian w jego wyglądzie i funkcjonowaniu oraz zmian, jakie zajdą w Twojej psychice. Natura przygotowuje Cię do zostania mamą i musi wyposażyć Cię w niezbędne mechanizmy, obudzić Twoje instynkty. To jest i będzie trudne. 

Nie wahaj się prosić o pomoc

To tylko zgrzewka wody, to tylko Twoja 3-letnia siostrzenica, to tylko walizka, którą trzeba włożyć do bagażnika. Nie namawiam Cię, abyś zamieniła się w księżniczkę, ale okaż sobie odpowiednią troskę. Wiesz, w ciąży jest dobrze, jak jest dobrze, ale za chwilę, gdy się przedźwigasz lub postanowisz wysprzątać całe mieszkanie na błysk jednego dnia, już tak dobrze może nie być. Weź to pod uwagę i jeśli czujesz, że nie masz siły, poproś o pomoc lub skorzystaj z dodatkowych usług. 

Zapomnij o zdrowej diecie w I trymestrze ciąży

Jeśli znajdziesz się w gronie wybrańczyń losu i ominą Cię najpopularniejsze dolegliwości I trymestru ciąży, czyli mdłości i wymioty, możesz uważać się za szczęściarę. To oczywiście wcale nie znaczy, że porównując się z innymi ciężarnymi, nie będziesz denerwować się, że coś jest z Tobą nie tak, skoro tych mdłości nie masz. 

Jeśli jednak los się do Ciebie nie uśmiechnie, przed ciążą cierpiałaś na chorobę lokomocyjną lub Twój organizm nie lubi gwałtownych zmian i huśtawek hormonów, zapomnij, że istnieje coś takiego jak zdrowa dieta w I trymestrze. Naprawdę kochana, jedz cokolwiek, co będzie działać  u Ciebie.

 Postaraj się jeść w granicach zdrowego rozsądku – unikaj fastfoodów i żywności, która jest powszechnie uważana za szkodliwą. Nie, białe pieczywo nie jest szkodliwe, tosty z kremem czekoladowym nie są szkodliwe, serowe chrupki jedzone o 21 i żelki w kształcie robaków… no dobra, to może jest szkodliwe, ale lepsze to niż mdłości z głodu.

Pamiętaj, że Twój lekarz ma obowiązek poinformować Cię o zasadach zdrowego odżywiania w ciąży, a Ty wisząc nad muszą klozetową masz prawo wyrzucić to z głowy chociaż na kilka tygodni. Szukasz prostego rozwiązania? Nie myśl nawet o tym,  że po prostu nie będziesz jadła – zaufaj mi. Mdłości będą o wiele gorsze, do tego dojdą zawroty głowy i ból brzucha. 

Wielki brzuch na początku ciąży

Być może znowu wygrałaś los na loterii i Twoja ciąża nie objawia się wielkimi wzdęciami po każdym posiłku, przekąsce i kawałku pożywienia – gratulacje. Jeśli jednak nie ma Cię na liście szczęśliwych, to znaczy, że w 5. tygodniu masz duży brzuch – tak może działać na Ciebie progesteron lub inne hormony ciążowe i co? Nic, ale przygotuj się, że za chwilę nie wejdziesz w swoje ulubione rurki, a w obcisłej kiecce będziesz miała obwarzanek. No dobra, może chipsy i żelki po 21. mają z tym coś wspólnego, ale tak samo winne mogą być hormony, wiesz? 

Plamienie – nie histeryzuj, ale działaj 

Biały lub przezroczysty śluz jest spoko. Dużo śluzu też jest całkiem spoko. Różowy, beżowy śluz jest mniej spoko i koniecznie powiedz o nim swojemu lekarzowi. Krew zamiast śluzu nie jest spoko i jak ją zobaczysz, będziesz chciała zemdleć, ALE jej obecność jeszcze nie znaczy, że coś stało się z Twoim dzieckiem. Jej obecność to może być polip, ranka na szyjce, krwiak. Jak zobaczysz krew, jedź do swojego lekarza, jeśli masz gwarancję, że Cię przyjmie tego samego dnia lub na izbę przyjęć do szpitala położniczego. Tam pracują fajni ludzie, którzy naprawdę będą chcieli uratować Twoje dziecko, więc na pewno Ci pomogą. Weź ze sobą kartę ciąży i wynik badania grupy krwi. 

Kup sobie majtki białe w środku

Serio, dzisiaj – jeśli dopiero starasz się o dziecko – wydaje Ci się to może dziwne, po jaką cholerę Ci majtki białe w środku? Ale uwierz mi, pierwszy raz, gdy dostaniesz plamienia, będziesz chciała dokładnie wiedzieć, co się dzieje w każdej minucie. Aha i nawet nie próbuj zakładać czerwonych gatek, na nich każda wydzielina wygląda podejrzanie.

Jeśli nie używasz – kup dwie koszule nocne

Może u Ciebie będzie wszystko dobrze od początku do końca, ale bardzo dużo kobiet wyjeżdża na miłe wakacje do szpitala na samym początku ciąży – w 6., 7., czy w 8. tygodniu. W Polsce lekarze bardzo na nas dmuchają – to super, więc naprawdę niewiele potrzeba, żebyś dostała nakaz jazdy do szpitala. 

I tak będziesz czytać bzdury w Internecie

Nawet jeśli solennie obiecasz sobie, że nie będziesz tego robić, i tak będziesz wertować fora. Gdy Twoja ciąża będzie już potwierdzona, zapisz się na forum, by otrzymać dodatkowe wsparcie od innych dziewczyn na tym samym etapie, co Ty. 

Podziękuj swojemu ciału

Twoje ciało dokonuje właśnie czegoś niesamowitego – tworzy życie! Jeśli do tej pory przez te dwadzieścia lub trzydzieści kilka lat nie czułaś do niego wdzięczności, najwyższa pora zacząć. 

Rozmawiaj ze swoim dzieckiem 

Najtrudniej. Z jednej strony nie możesz się jeszcze przywiązać, z drugiej musisz być nośnikiem pewności, że wszystko będzie dobrze. Moc jest w Tobie. Im więcej spokoju i przekonania w Tobie, że będzie dobrze, tym większe prawdopodobieństwo, że tak właśnie będzie, dlatego nie trać nadziei, Mamo! 

Z tymi 17. przemyśleniami na temat I trymestru ciąży Cię zostawiam. Jedno mogę Ci zagwarantować, 13.tygodni zleci szybciej niż Ci się wydaje. Pewnie dlatego, że będziesz odliczać od wizyty do wizyty, a po drodze robić niezbędne badania i sporo czasu spędzać w łóżku i w łazience. Już za chwilę pójdziesz na badania prenatalne, na których dowiesz się, że wszystko jest w porządku i z lekkimi zawrotami głowy (poinformuj ginekologa, jeśli je odczuwasz!), powłócząc lekko nogami, wkroczysz w II trymestr ciąży! 

Ciało

Słomiana Pracownia – Sekret Piękna w Darach Natury

8 września 2023 / The Mother Mag

W dzisiejszym zabieganym świecie, pełnym różnych produktów do pielęgnacji, niezwykle ważne jest, abyśmy zastanowili się nad tym, co nakładamy na naszą skórę.

Naturalne kosmetyki stają się coraz bardziej popularne, a ich fenomen wynika z troski o zdrowie, środowisko i piękno. W tym artykule przeniesiemy się w świat naturalnych kosmetyków, odkrywając, dlaczego coraz więcej osób zakochuje się w ich dobrodziejstwach i dlaczego warto dać im szansę. Gotowi na podróż przez krainę urody i zdrowej skóry, wspieraną przez dar natury?

W dzisiejszych czasach coraz więcej osób zwraca uwagę na skład kosmetyków, jakie stosuje na co dzień. Świadomość o wpływie chemii i sztucznych substancji na naszą skórę oraz środowisko skłania wielu do poszukiwań alternatywnych rozwiązań. Jednym z coraz bardziej popularnych trendów w dziedzinie urody i pielęgnacji jest stosowanie naturalnych kosmetyków. Dlaczego warto się na nie zdecydować? Oto kilka powodów, które przekonają was do naturalnych produktów.

Nasza redakcja testowała i pokochała kosmetyki marki Słomiana Pracownia.  To polska rodzinna firma, która przekształca moc roślinnych składników w produkty pielęgnacyjne o niezwykłej sile. Historia tej marki jest historią pasji do natury i zamiłowania do zdrowej pielęgnacji. Od samego początku firma dążyła do tego, aby tworzyć kosmetyki oparte na składnikach naturalnych, o najwyższej jakości.

Naturalność w Sercu Filozofii

Filozofia Słomianej Pracowni opiera się na naturalności. To miejsce, gdzie nie tylko każdy produkt, ale także każdy składnik jest dokładnie analizowany pod kątem jego pochodzenia i wpływu na skórę. Firma wykorzystuje tylko i wyłącznie składniki pochodzenia naturalnego, takie jak oleje roślinne, ekstrakty ziołowe czy olejki eteryczne. To gwarancja, że na Twojej skórze nie znajdzie się miejsce dla sztucznych substancji chemicznych czy konserwantów.

Produkty Dopasowane do Indywidualnych Potrzeb

Nasze testerki przez dłuższy czas stosowały kosmetyki marki Słomiana Pracownia i każda z nas znalazła coś dla siebie. Marka oferuje bowiem szeroki asortyment produktów, które można dopasować do swoich indywidualnych potrzeb. Bez względu na rodzaj skóry czy problemy, z którymi się borykasz, marka ma coś specjalnie dla Ciebie. Od nawilżających kremów po naturalne mydełka, wszystkie produkty są starannie opracowane, aby dostarczyć Twojej skórze najlepszą pielęgnację. Najbardziej spodobały nam się masła do ciała. Słomiana pracownia zaskoczyła nas wariantami tego produktu. Naszym faworytem stało się masło organiczne z Mango. Wspaniale pachnie, bardzo dobrze nawilża i co najbardziej miło nas zaskoczyło, proces nakładania masła jest wręcz uzależniający. Bierzecie porcję masła i rozpuszczacie go ciepłem dłoni. To jest tak miły i kojący proces, że po kąpieli czy prysznicu każda z nas czekała właśnie na ten krok pielęgnacji, aby nałożyć już masło na ciało. Dla osób lubiących mocniejsze zapachy, proponujemy opcję śliwka w z pomarańczą lub zaskakującą kompozycję zapachową marchewkowe may chang. Skład maseł to czysta natura – w 100% w swoim składzie posiadają nierafinowane, zimnotłoczone, organiczne tłuszcze i oleje.

Słomiana Pracownia to również raj dla koneserek relaksujących kąpieli. Próbowałyśmy wielu produktów tej marki i każdy z nich zdecydowanie przypadł nam do gustu. W ofercie marki znajdziecie pięknie pachnące kule do kąpieli o m.in zapachu eukaliptusa i tymianku, róży czy lawendy i czarnuszki.  Dzięki jednej niedużej kuli w każdej chwili możesz zafundować sobie domowe SPA. Słomiana Pracownia bardzo dba o jakość swoich produktów i tak np. do produkcji kuli z cytryną i mięta marka wykorzystuje:

  • Własnego maceratu cytrynowego, który wytwarzamy na bazie wysokiej klasy hiszpańskiej oliwy z oliwek i ekologicznych cytryn. W ten sposób wydobyliśmy z cytryny to co najlepsze i całe jej bogactwo zamknęliśmy w tej właśnie kuli.

  • Nierafinowanego masła shea, które wydobywane jest z nasion drzewa Masłosza – Parka rosnącego dziko na sawannach Afryki Zachodniej. Dzięki cudownym właściwościom pozyskiwanego z nich oleju nazywane jest przez lokalnych mieszkańców drzewem życia. Masło shea jest hipoalergiczne, nie zawiera konserwantów, dodatków zapachowych, ani żadnych sztucznych substancji. Dzięki dużej zawartości witamin A i E znakomicie pielęgnuje skórę pozostawiając na niej delikatny filtr lipidowy.

  • Oleju kokosowego nierafinowanego. Olej ten tłoczony na zimno zachowuje maksimum swoich odżywczych i pielęgnacyjnych wartości.

 

Kolejnym miłym zaskoczeniem były testy soli do kąpieli. Sól do Kąpieli Słomiana Pracownia – to zdecydowanie Twój czas na relaks …

Puder do kąpieli 4 SOLE pozwoli Ci zaoszczędzić mnóstwo miejsca w łazience. Jego bazą są cztery najbardziej cenione i lubiane sole. Zamiast kilku opakowań zadowolisz się jednym, które elegancko wkomponuje się w Twoje domowe spa.

4 SOLE to specjalnie przygotowana mieszanka najlepszych i najczęściej stosowanych soli przy zabiegach spa, kąpielach relaksacyjnych i bio-regeneracji. Dodatkowo wzbogacona jest o naturalne olejki eteryczne i wysokiej klasy oliwę z oliwek, która zapobiega wysuszeniu skóry po kąpieli. Mieszankę cechuje niesamowita mnogość minerałów i pierwiastków, których obecnie brakuje każdemu z nas.

4SOLE swoje super moce zawdzięcza zawartości:

  • SOLI EPSOM która jest bogatym źródłem magnezu i siarki, a te dwa pierwiastki są absolutnie niezbędne do prawidłowego funkcjonowania organizmu każdego z nas. To wyjątkowe połączenie gwarantuje nieocenione działanie terapeutyczne. Skutecznie odtruwa, dokładnie oczyszcza, odkwasza, wyraźnie odmładza, a także relaksuje, działa antybakteryjnie, przeciwgrzybicznie i przeciwłojotokowo

  • SOLI Z MORZA MARTWEGO za sprawą bogatego składu posiada wyjątkowe właściwości pielęgnacyjne i terapeutyczne. W soli z Morza Martwego występuje wysokie stężenie związków krzemu, wapnia, magnezu, potasu, żelaza, jodu, fluoru, bromu, sodu, glinu, bromu i wielu innych związków, mających działanie wzmacniające i regenerujące skórę

  • SOLI HIMALAJSKIEJ, która ma różową barwę i jest wydobywana w górskich pasmach Himalajów, gdzie miliony lat temu znajdował się słony ocean. Swój naturalny kolor zawdzięcza dużej zawartości liczby pierwiastków chemicznych. Usuwa toksyny, reguluje ciśnienie krwi, poprawia stan skóry nawilżając ją i ujędrniając, znacząco zmniejsza cellulit i wzmacnia odporność

  • SOLI KAMIENNEJ z Kłodawy, która jest najbogatszym źródłem „pierwiastków życia” czyli mikroelementów niezbędnych do prawidłowego funkcjonowania organizmu człowieka. Kąpiel z dodatkiem soli nie tylko relaksuje i odpręża ale także oczyszcza. Ma właściwości detoksykacyjne, rozluźniające i kojące. Szczególnie pomocna jest przy bólach mięśni i stawów

  • OLEJKU KAJEPUTOWEMU, którego właściwości lecznicze od dawna znane były australijskim aborygenom. Używali oni liści do opatrywania ran i inhalacji. Olejek kajeputowy był jednym z pierwszych produktów sprowadzonych z Azji Południowo-Wschodniej przez Holendrów do Europy w XVIII w. Olejek kajeputowy jest antyseptykiem płuc, układu pokarmowego i dróg moczowych. Posiada silne właściwości antypasożytnicze, przeciwzapalne i rozluźniające, przeciwdziała obrzękom żył

  • OLEJKOWI BERGAMOTKOWEMU, który ma świeży, kwiatowo pachnący zapach rozpoznawalny w herbacie Earl-Grey. Olejek ten ma właściwości antyseptyczne i antywirusowe. Jest naturalnym dezodorantem, wykazuje skuteczne działanie na bakterie powodujące rozkład potu.

Testowałyśmy również Sól karnalitową-  to szczególny, a zarazem najcenniejszy rodzaj soli z Morza Martwego. Nazywana jest solą magnezowo – potasową ze względu na karnalit, który stanowi jej główny składnik. Bardzo wysoka zawartość tych pierwiastków może sprawić wrażenie lekko oleistej i wilgotnej soli. Zjawisko to jest naturalne i pożądane. Sól jest w 100% naturalna, wysoko zmineralizowana i ma charakter terapeutyczny. Magnez  w niej zawarty jest zaliczany do najcenniejszych biopierwiastków. Sól karnalitowa działa relaksacyjnie, odprężająco, regeneruje ciało po wysiłku fizycznym i przyśpiesza wydalanie toksyn z organizmu. Regularnie stosowane kąpiele i kompresy pomagają w likwidacji cellulitu, odżywiają i regenerują skórę poprawiając jej ukrwienie. Oczywiście w trakcie zabiegów skutecznie uzupełniamy niedobór magnezu i potasu w naszym organizmie.

Kąpiel Karnalitowa to nie tylko rytuał dla zdrowia ale również dla zmysłów. Z jej pomocą,  z łatwością  wyczarujecie sobie domowe SPA, a zapach unoszący się w kąpieli sprawi, że będzie się liczyło tylko „tu i teraz”. O zmysł węchu zadbają starannie dobrane  naturalne olejki eteryczne:

– ze słodkich pomarańczy, olejek ten wykazuje właściwości antyseptyczne, przeciwskurczowe, tonizujące, antydepresyjne i uspokajające. Ułatwia zasypianie i odpręża

– rozmarynowy, olejek ten pozyskiwany jest z krzewu rozmarynu. Wykazuje właściwości antyseptyczne, tonizujące, bakteriobójcze, antyreumatyczne, antydepresyjne i rozgrzewające. Łagodzi bóle głowy i objawy zmęczenia. Oddziałuje na układ nerwowy, usprawniające procesy myślowe i zwiększając koncentrację

– i najcenniejszy elemi, pozyskiwany jest z żywicy drzewa kanarecznika zwyczajnego. Ma delikatny pieprzny i cytrusowy aromat. Jego zapach przynosi poczucie głębokiego spokoju i relaksu

Wszystkie składniki wiąże wysokiej jakości Hiszpańska oliwa z oliwek. Pozwala ona na zachowanie aromatu i zapobiega przed wysuszeniem skóry w trakcie kąpieli. Po wyjściu z wanny na skórze zostaje bardzo delikatny film.

Etyczna Produkcja i Odpowiedzialność Społeczna

Kosmetyki od Słomianej Pracowni to nie tylko gwarancja naturalności, ale także etycznej produkcji. Firma dba o to, aby wszystkie składniki były pozyskiwane w sposób etyczny, a proces produkcji odbywał się z poszanowaniem środowiska i ludzi. To również marka zaangażowana społecznie, wspierająca lokalne inicjatywy i organizacje. To nie tylko firma kosmetyczna, to prawdziwa miłość do natury i pielęgnacji. Jeśli szukasz kosmetyków, które nie tylko przyniosą korzyść Twojej skórze, ale także pomogą Ci poczuć się bliżej natury, to Słomiana Pracownia jest właśnie dla Ciebie. To marka, która udowadnia, że natura jest największym luksusem, jaki możemy sobie zapewnić w codziennej pielęgnacji.

Naturalność dla Zdrowia Skóry

Naturalne kosmetyki to produkty, które bazują na składnikach pochodzenia naturalnego. Oznacza to, że nie zawierają szkodliwych substancji chemicznych, które mogą podrażniać skórę, wywoływać alergie lub przyczyniać się do długotrwałych problemów skórnych. Sztuczne barwniki, konserwanty, parabeny i substancje petrochemiczne, które często znajdują się w tradycyjnych kosmetykach, są zastępowane naturalnymi alternatywami, takimi jak oleje roślinne, ekstrakty ziołowe czy wosk pszczeli. Dzięki temu skóra jest lepiej tolerowana, a reakcje alergiczne czy podrażnienia są znacznie mniej prawdopodobne.

Przyjazne Dla Środowiska

Naturalne kosmetyki są nie tylko przyjazne dla naszej skóry, ale także dla środowiska. Produkcja tradycyjnych kosmetyków może generować dużo odpadów i zanieczyszczać środowisko naturalne. W przypadku naturalnych kosmetyków, składniki pochodzenia roślinnego często są uprawiane ekologicznie, bez użycia pestycydów czy sztucznych nawozów. Ponadto, opakowania naturalnych kosmetyków często są bardziej przyjazne dla środowiska, np. szkło, papier czy materiały biodegradowalne.

Efektywność i Skuteczność

Naturalne kosmetyki nie tylko dbają o naszą skórę, ale także są często równie skuteczne, jeśli nie bardziej, niż ich syntetyczne odpowiedniki. Oleje roślinne, takie jak olej arganowy czy kokosowy, mogą dostarczać skórze cennych składników odżywczych, nawilżać i pomagać w regeneracji. Roślinne ekstrakty, takie jak aloes czy zielona herbata, mają właściwości łagodzące i przeciwzapalne, co może pomóc w zwalczaniu trądziku i innych problemów skórnych.

Etyczna Produkcja i Wspieranie Lokalnych Producentów

Wybierając naturalne kosmetyki, często wspieramy mniejszych producentów, którzy stawiają na etyczną produkcję i fair trade. To oznacza, że składniki są pozyskiwane w sposób sprawiedliwy, a producenci dbają o dobre warunki pracy swoich pracowników. To także może mieć wpływ na jakość produktów, ponieważ producenci naturalnych kosmetyków często wkładają serce w to, co robią.

Indywidualne Podejście do Pielęgnacji

Naturalne kosmetyki pozwalają także na bardziej indywidualne podejście do pielęgnacji skóry. Możemy dostosować produkty do naszych własnych potrzeb, wybierając oleje, hydrolaty czy masła odpowiednie dla naszego typu skóry. To pozwala na bardziej kompleksową pielęgnację i lepsze efekty.

Warto jednak pamiętać, że naturalne kosmetyki nie zawsze oznaczają, że są one wolne od alergenów czy mogą być stosowane przez każdego. Każda skóra jest inna, dlatego warto wypróbować różne produkty i znaleźć te, które najlepiej odpowiadają naszym potrzebom.

Podsumowując, naturalne kosmetyki to nie tylko trendy w dziedzinie urody, ale przede wszystkim dbałość o naszą skórę, zdrowie i środowisko. Wybierając je, możemy cieszyć się piękną i zdrową skórą, jednocześnie wspierając producentów, którzy stawiają na etyczną produkcję. To zdecydowanie krok w dobrym kierunku dla naszej urody i planety.

This error message is only visible to WordPress admins

Error: No connected account.

Please go to the Instagram Feed settings page to connect an account.

Mother-Life Balance to zdecydowanie mój plan na macierzyństwo po urodzeniu drugiego dziecka.

Sylwia Luks

The Mother Mag to mój ulubiony magazyn z którego czerpię wiele porad życiowych oraz wartościowych treści!

Leszek Kledzik

The Mother Mag logo