Wybór jest ogromny – na rynku pojawiają się setki produktów obiecujących natychmiastową poprawę zdrowia, kondycji skóry, włosów, a także lepszy sen czy zrzucenie kilku nadprogramowych kilogramów. Wielu z nas zadaje sobie jednak pytanie, które suplementy naprawdę działają, a które są jedynie marketingową sztuczką? Postanowiliśmy przyjrzeć się jednej z wiodących marek na rynku – Health Labs Care, aby przekonać się, czy ich produkty spełniają obietnice.
Dwie redaktorki The Mother MAG, Kasia i Ania, przez sześć miesięcy testowały różne produkty tej marki. Skupiły się na suplementach, które miały pomóc im w najważniejszych aspektach zdrowia i wyglądu – poprawie jakości snu, kondycji skóry, włosów, paznokci, oraz na wspomaganiu metabolizmu i redukcji stresu. W tym czasie dokładnie przyjrzały się ich działaniu, zanotowały wszelkie zmiany, a także zwróciły uwagę na plusy i minusy suplementacji. Czy suplementy Health Labs Care rzeczywiście zmieniają życie na lepsze? Oto ich historia.
Kasia – Osiąganie równowagi w codziennym stresie
Kasia, redaktorka i mama dwójki dzieci, od dłuższego czasu borykała się z problemami związanymi ze stresem, migrenami oraz trudnościami w zasypianiu. Jak sama przyznaje, na co dzień jest osobą bardzo aktywną, jednak życie w ciągłym biegu, praca i obowiązki domowe często dają jej się we znaki. Zdecydowała się więc przetestować dwa produkty z oferty Health Labs Care – „MagneMe” oraz „RestMe” – licząc na poprawę samopoczucia, wyciszenie oraz lepszą jakość snu.
MagneMe – wsparcie dla ciała i umysłu
„Zanim zaczęłam testowanie suplementów Health Labs Care, moje życie było jedną wielką gonitwą. Migreny, które towarzyszyły mi regularnie od lat, potrafiły sparaliżować mnie na kilka dni. Wiem, że magnez ma ogromny wpływ na nasze funkcjonowanie, ale nigdy nie przywiązywałam do tego większej uwagi” – wspomina Kasia.
MagneMe miało być odpowiedzią na jej problemy z napięciem nerwowym, skurczami mięśni i chronicznym zmęczeniem. Pierwsze efekty zauważyła po kilku tygodniach regularnego stosowania. „Byłam zaskoczona, jak szybko zaczęłam odczuwać różnicę. Przede wszystkim, zmniejszyły się częstotliwość i intensywność migren. Poza tym, zauważyłam, że wieczorami, po całym dniu pracy, nie czuję się już tak wykończona jak kiedyś” – mówi.
MagneMe to suplement bogaty w magnez, który pomaga w redukcji napięcia mięśniowego, a także wspiera układ nerwowy, co ma ogromny wpływ na samopoczucie i codzienną energię. Dla Kasi najważniejsze było to, że dzięki niemu mogła funkcjonować w ciągu dnia bez poczucia zmęczenia. „Wcześniej bywały dni, kiedy brakowało mi energii na najprostsze czynności. Dzięki suplementowi czułam, że odzyskuję kontrolę nad swoim ciałem”.
RestMe – spokój i regeneracja w nocy
Zaraz po wprowadzeniu MagneMe, Kasia postanowiła dodać do swojej rutyny suplementację RestMe, który obiecywał poprawę jakości snu i głębszy relaks. „Od dawna miałam problem ze snem. Zasypiałam długo, a rano budziłam się zmęczona. Zdecydowanie brakowało mi tej nocnej regeneracji, której tak bardzo potrzebowałam” – opowiada.
Po kilku tygodniach stosowania RestMe, Kasia zaczęła dostrzegać poprawę. „Moje noce stały się spokojniejsze, a zasypianie przestało być problemem. Największą zmianą było to, że rano wstawałam naprawdę wypoczęta. Wcześniej budziłam się zmęczona, jakby mój sen nie miał w ogóle znaczenia. Teraz czuję, że każda noc przynosi mi prawdziwy odpoczynek” – dodaje.
Jedynym minusem, który Kasia zauważyła podczas stosowania RestMe, był nieco gorzki smak kapsułek. „Z początku miałam problem z przełknięciem tabletek, ale efekty były na tyle pozytywne, że z czasem przestałam zwracać na to uwagę” – śmieje się Kasia.
Ania – Droga do pięknej skóry i nowej energii
Ania, druga z naszych redaktorek, od zawsze marzyła o gładkiej, promiennej skórze, zdrowych włosach i paznokciach, a także o większej ilości energii, która pozwoliłaby jej funkcjonować na pełnych obrotach przez cały dzień. Wybrała trzy produkty z oferty Health Labs Care: ShineMe, BeautyMe oraz SlimMe.
ShineMe – blask, którego szukałam
„Moja skóra zawsze była problematyczna – tłusta w strefie T, sucha na policzkach, z tendencją do wyprysków. Zimą stawała się matowa, pozbawiona blasku, a na wiosnę wracały problemy z trądzikiem. ShineMe obiecywał zdrowy, promienny wygląd, więc postanowiłam dać mu szansę” – mówi Ania.
Już po miesiącu stosowania ShineMe, Ania zauważyła pierwsze zmiany. „Skóra zaczęła wyglądać lepiej – stała się gładsza, a wypryski powoli znikały. Zauważyłam też, że cera nabrała naturalnego blasku, którego zawsze mi brakowało”.
ShineMe to suplement bogaty w witaminy i minerały, które wpływają na kondycję skóry, włosów i paznokci. „Czułam, że moja skóra zaczyna oddychać. Wcześniej zawsze była matowa i zmęczona, a teraz zaczęła wyglądać zdrowo i promiennie. Makijaż przestał być koniecznością, a stał się wyborem” – dodaje z uśmiechem.
BeautyMe – piękno od wewnątrz
Drugim produktem, który Ania zdecydowała się przetestować, był BeautyMe. Suplement obiecywał wzmocnienie włosów, paznokci oraz poprawę wyglądu skóry. „Moje włosy zawsze były cienkie, łamliwe, a paznokcie – katastrofa. Zdecydowanie potrzebowałam czegoś, co poprawi ich kondycję” – wspomina.
BeautyMe okazało się strzałem w dziesiątkę. „Już po kilku tygodniach zauważyłam, że moje włosy stały się mocniejsze, a paznokcie przestały się łamać. Co więcej, cera nabrała zdrowego kolorytu i przestałam borykać się z suchymi plamami na skórze” – opowiada Ania.
Jedynym minusem, na który zwróciła uwagę, był nieprzyjemny zapach kapsułek. „Nie był to najprzyjemniejszy moment dnia, ale efekty były na tyle dobre, że szybko przestałam na to narzekać” – śmieje się.
SlimMe – wsparcie w walce z kilogramami
Ostatnim produktem, który Ania wypróbowała, było SlimMe – suplement wspomagający metabolizm i pomagający w walce z nadmiarem kilogramów. „Po zimie zawsze przybieram kilka kilogramów, które ciężko mi zrzucić. SlimMe miał być moim sprzymierzeńcem w tej walce”.
Już po kilku tygodniach Ania zauważyła pierwsze efekty. „Zdecydowanie czułam się lżej i miałam więcej energii na codzienne aktywności. SlimMe nie sprawił, że magicznie schudłam, ale z pewnością pomógł mi w mojej drodze do lepszej sylwetki”.
Podsumowanie testów: Czy warto sięgnąć po Health Labs Care?
Podczas półrocznego testu produkty Health Labs Care spełniły swoje obietnice. Zarówno Kasia, jak i Ania zauważyły znaczące zmiany w swoim zdrowiu, samopoczuciu i wyglądzie. „Czuję, że wróciłam do życia. Jestem bardziej zrelaksowana, śpię lepiej, a moja skóra wygląda lepiej niż kiedykolwiek” – mówi Kasia.
Ania dodaje: „Dzięki suplementom czuję się lepiej w swoim ciele. Moja skóra, włosy i paznokcie są w dużo lepszej kondycji, a dodatkowa energia sprawia, że mam więcej zapału do działania”.
Mimo drobnych niedogodności, takich jak smak czy zapach niektórych produktów, redaktorki zgodnie stwierdziły, że suplementy Health Labs Care to produkty warte uwagi. „W świecie pełnym suplementów, które obiecują cuda, produkty tej marki wyróżniają się realnym działaniem” – podsumowuje Ania.
Na pewno warto dać im szansę, szczególnie jeśli zależy nam na długofalowej poprawie zdrowia i samopoczucia. Health Labs Care to nie tylko obietnice – to konkretne efekty, które widoczne są już po kilku tygodniach stosowania.
Przeczytaj także inne nasze artykuły o produktach Health Labs Care
Jeśli jesteś ciekawy, jak suplementy Health Labs Care mogą wspierać zdrowie dzieci, koniecznie zapoznaj się z naszym artykułem: Zdrowie dzieci i Health Labs Care.
Chcesz poznać jeszcze więcej szczegółów na temat tej marki i jej podejścia do zdrowia? Zajrzyj do naszego wyczerpującego przewodnika: Health Labs Care – pełna recenzja.
Oba te artykuły dostarczą Ci pełniejszego obrazu oferty Health Labs Care i pomogą lepiej zrozumieć, jakie korzyści mogą przynieść suplementy tej marki.