Change font size Change site colors contrast
Ciało

10 najlepszych kosmetyków na wrzesień

20 września 2017 / Monika Pryśko

Niektórzy mówią, że nowy rok zaczyna się nie w styczniu, ale właśnie we wrześniu.

Gdy mijają wakacje, dzieci idą do przedszkola i szkoły, życie wraca do ,,starego’’ schematu, zaczynamy chodzić w swetrach i pić rozgrzewające herbaty. I znów sięgamy po pachnące kremy, scruby, olejki. Rekompensujemy sobie szarość za oknem kolorami cieni do powiek i różem na policzkach. Doceniamy miękką skórę i uczucie komfortu,...

Niektórzy mówią, że nowy rok zaczyna się nie w styczniu, ale właśnie we wrześniu. Gdy mijają wakacje, dzieci idą do przedszkola i szkoły, życie wraca do ,,starego’’ schematu, zaczynamy chodzić w swetrach i pić rozgrzewające herbaty. I znów sięgamy po pachnące kremy, scruby, olejki. Rekompensujemy sobie szarość za oknem kolorami cieni do powiek i różem na policzkach. Doceniamy miękką skórę i uczucie komfortu, który dają kosmetyki. Wracamy do klasyków, ale też… szukamy nowości, by zacząć jesienny sezon z nową energią. Kobiety tak już mają!

 

  1. IOSSI  / Witaminowy koktajl pod oczy na noc A+E+C z retinolem i witaminami E i C
    Czas na odrobinę luksusu! Oto kosmetyk, po który sięgamy, gdy chcemy poczuć się naprawdę zadbane – jedwabiste serum do pielęgnacji skóry wokół oczu, które delikatnie pachnie i ma lekką konsystencję. Napina i nawilża skórę. Minusem jest brak kroplomierza, ale i z tym damy sobie radę!

 

  1. Purite / Face mousse lekki krem
    Mały słoiczek, ale bardzo wydajny krem – ma naprawdę konsystencję owocowego musu! Dodatkowo ziołowy z migdałową nutą, intensywny zapach – uwaga!, nie każdemu będzie odpowiadał. Pozostawia na skórze cieniutką lekko tłustą warstwę. Ważne dla nas jest to, że łagodzi podrażnienia i nawilża. Po posmarowaniu twarzy wieczorem, rano zaczerwienienia są zdecydowanie mniejsze, a skóra gładsza. Olej z pestek śliwki i malin doskonale działa na podrażnioną skórę. Mus jest w małym słoiczku, który można schować do kieszeni zawsze, nawet gdy wybiega się w pośpiechu z domu…  

 

  1. Ministerstwo Dobrego Mydła  / Sztyft regenerujący Baobab
    Genialny! To jest totalny must have tego sezonu. Sztyft jest jak wielka pomadka, ale nie tylko dlatego go lubimy. Szybko poradzi sobie z suchą skórą na całym ciele, zostawiając ją naprawdę miękką… Jest bezwonny, więc nie kłóci się z zapachem perfum. Nie możemy się doczekać śliwkowej wersji tego sztyftu!

 

  1. YOPE / Mineralny balsam do rąk
    Chciałoby się go mieć zawsze w torebce, choćby dla samego opakowania i pastelowego koloru, ale to jest wersja domowa – półlitrowa! Pachnie pięknie. Jest delikatny, nie za tłusty, szybko się wchłania. Co ważne, aż 97% składników jest pochodzenia naturalnego.

 

  1. Annabelle Minerals / Cień mineralny Cinnamon
    Wyrazisty, wpadający w miedziany odcień. Według The Mother MAG – idealny cień na początek jesieni. Bardzo gładko się rozprowadza, zaskoczyło nas, że można go nakładać na sucho, jak i na mokro, w zależności od efektu, jaki chce się uzyskać. Czyli możemy trochę poeksperymentować! Cień jest naturalny, nie podrażnia delikatnej skóry wokół oczu!

 

 

  1. Purite / Peeling cukrowy z dodatkiem soli mięta + czekolada
    Coś dla fanek czekoladek “After Eight”! Scrub jest gruboziarnisty, o pięknym, deserowym zapachu czekolady i mięty. Kosmetyk nie jest jednorodny, tzn. rozwarstwia się, przed użyciem trzeba go wymieszać. Mamy wrażenie, że scrub jest lekko kruchy, że przy nakładaniu nie trzyma się dobrze skóry, odpada (niestety do wanny), ale nie jest to cecha, która sprawia, że scrub nam się nie podoba! Kosmetyk zostawia lekko tłustą warstwę na skórze, dzięki czemu nie trzeba używać po kąpieli balsamu. Skóra jest nawilżona, gładka i miękka. Wielki plus za solidny, szklany słoik!

 

  1. Ziaja /  Antyoksydacja / Tonik z kwasem hialuronowym z jagodami acai
    Lubimy toniki z atomizerem, to dla nas spora dawka energii i orzeźwienia. Jedno przyciśnięcie i od razu można poczuć się jak milion dollar baby! Tonik dobrze oczyszcza skórę, usuwa makijaż i przygotowuje skórę do dalszych zabiegów pielęgnacyjnych. A co najważniejsze – pachnie obłędnie.

 

  1. Ministerstwo Dobrego Mydła  / Rozmarynowe mydło w kostce  
    Naturalne wegańskie mydło z błękitną glinką kambryjską i olejkiem rozmarynowym. Czujecie boskość? Działa doskonale, nawilża, regeneruje i oczyszcza. Tak tak tak! Poza tym jest po prostu prześliczne…

 

  1. IOSSI / Naffi nawilżający krem z olejem z awokado i jojoba
    Lekki krem, który można stosować przed nałożeniem makijażu. Ma dość intensywny zapach lawendowo-cytrusowy z nutą geranium, co nie każdemu może przypaść do gustu. Według redakcji The Mother MAG, jest to krem na noc, gdyż dobrze się wchłania, nie pozostawia tłustego filtru na twarzy. Niesamowicie wygładza skórę, pozostawiają ją bardzo gładką i miłą w dotyku.

 

  1. Nuxe / Wielofunkcyjny suchy olejek
    Suchy olejek do wszystkiego – włosów, ciała, rąk, paznokci, twarzy. Ma przyjemny zapach. Jest wydajny, choć przez to, że jest suchy, mamy wrażenie, że do posmarowania całego ciała, trzeba go sporo użyć. Najważniejsze jest jednak to, że świetnie nawilża i łagodzi podrażnienia. Wielki plus, że jest wielofunkcyjny – nadaje się w podróż, jako jeden kosmetyk do wszystkiego, zarówno jako odżywka do włosów czy krem do rąk.

 

Ciało

Poznaj 5 makijażowych trendów, które warto wypróbować podczas karnawałowych imprez

14 stycznia 2025 / The Mother Mag

Karnawał to doskonały moment, aby eksperymentować z makijażem i wypróbować nowe trendy.

Te 5 tiktokowych inspiracji warto przetestować w 2025 roku! Sprawdź, jakie kosmetyki pomogą ci stworzyć modny look na karnawałową imprezę!

Efekt satyny – balans między połyskiem, a matem

Efekt glazed glam to nie twoja bajka, a mocny mat rodem z lat 90-tych zabija twój naturalny glow? Wybierze efekt satyny! Świeża cera z naturalnym glow, bez nadmiernego błyszczenia. Ten efektowny kompromis między matem, a mocnym, lustrzanym blaskiem królował podczas wiosenno-letnich pokazów mody, ale sprawdzi się także podczas karnawałowych imprez.

Pielęgnacja, efekt upiększenie i protekcja przed promieniowaniem UV– czego chcieć więcej? Krem idealnie stapia się ze skórą wyrównując koloryt i delikatnie korygując niedoskonałości, a dodatkowo nawilża, wygładza i zmniejsza widoczność drobnych zmarszczek oraz cieni pod oczami. Fotostabilne filtry skutecznie chronią skórę przed fotostarzeniem. Kremowa formuła nie roluje się i nie zapycha porów, daje satynowe wykończenie bez efektu maski. Witaminowy krem od MIYA Cosmetics dostępny jest w 3 odcieniach.

Fokus na złoto i srebro

Metaliczny połysk sprawdzi się doskonałe w makijażu oczu. Mocna srebrzysta kreska w stylu cat eye może być bohaterem całego looku. Jednak to nie jedyna opcja aby zabłysnąć podczas karnawału. Co jeszcze warto wypróbować? Połącz złoto i srebro, aby uzyskać mocny efekt metalicznego glow na powiece.

  • Nałóż złoty cień na wewnętrzny kącik oka i środek powieki, a srebrny cień zaaplikuj na zewnętrzną część powieki i delikatnie rozetrzyj granice połączeń.

Blask odmieni także smokey eye – nadając mu nowego wymiaru.

  • Rozświetl górną powiekę złotym lub srebrnym cieniem. Dolną linię rzęs podkreśl czarną kredką lub bardziej delikatnie cieniem – rozetrzyj granice. Dodaj czarny eyeliner i podkreśl mocno rzęsy czarnym tuszem do rzęs. Chcesz dodać większego dramatyzmu? Wybierz sztuczne rzęsy.

Efektowny błysk sprawdzi się nie tylko na powiekach. Efektowny glow sprawdzi się też na kościach policzkowych, dekolcie czy ramionach.

Fot. Metaliczny eyeliner w płynie odcień Chrom line, FaceBoom make-up, cena: ok. 32 zł

Ten metaliczny eyeliner sprawia, że każda kreska na powiece wygląda magicznie! Aplikacja jest precyzyjna i niezmiernie łatwa, dzięki wygodnemu pędzelkowi.

Fot. Płynne cienie do powiek w odcieniu Duochrome Pearl, FaceBoom make-up, cena: ok. 27 zł

Z tym cieniem – efekt metalicznego błysku na powiekach masz gwarantowany! Silnie napigmentowana formuła utrzymuje się na skórze przez wiele godzin, zachowując pełnię intensywności. Cień może być stosowany samodzielnie lub jako wzmocnienie dla błyszczących cieni prasowanych, albo jako lśniący topper dla cieni matowych. W ofercie znajdziesz także cień w odcieniu złota – Golden Moon.

Neonowy zawrót głowy

Fluorescencyjne cienie w odcieniach limonkowej zieleni, głębokiego fioletu, jaskrawego błękitu czy fukcji dodadzą spojrzeniu wyjątkowego wyrazu i świetnie wpiszą się w atmosferę karnawału. Nałóż neonowe cienie koncentrując się na ruchomej cześć powieki, dodaj wyraźną kreskę, mocno wytuszuj rzęsy i voilà!

Glitter glam – w roli głównej brokat

Brokatowy makijaż to wręcz karnawałowa klasyka! Brokat możesz użyć zarówno na powiekach, kościach policzkowych, a błyszczyk z lśniącymi drobinkami dopełni look!

Fot. Błyszczyk do ust- shine on nude 04, FaceBoom make-up, cena: ok. 35 zł

Jest super trwały i gwarantuje ustom efekt ultra połysku 3D. Docenisz go również za nowoczesny, wygodny aplikator-pacynkę, którą z precyzyjnie nałożysz błyszczyk na usta.

Berry lips – usta soczyste, jak dojrzałe owoce

Postaw na odcienie inspirowane kolorystyką dojrzałych owoców – świeżo zebranych jeżyn, soczystych malin, leśnych jagód, a twoje usta będą wyglądały soczyście i zmysłowo. Na wieczorne gale sprawdzą się pomadki dające mocniejsze krycie, w makijażu dziennym wystarczy, jak kolor nałożysz i delikatnie rozetrzesz palcem, bez mocnego podkreślania konturu ust konturówką.

Ten żelowy tint gładko rozprowadza się na skórze ust, ale możesz go stosować także do policzków lub powiek. Daje połyskujące wykończenie w odcieniu dojrzałych, ciemnych winogron. Intensywność koloru możesz intensyfikować – nakładając kolejną warstwę.

Karnawał to idealny czas, aby bawić się makijażem. Nie bój się eksperymentować!

This error message is only visible to WordPress admins

Error: No connected account.

Please go to the Instagram Feed settings page to connect an account.

Mother-Life Balance to zdecydowanie mój plan na macierzyństwo po urodzeniu drugiego dziecka.

Sylwia Luks

The Mother Mag to mój ulubiony magazyn z którego czerpię wiele porad życiowych oraz wartościowych treści!

Leszek Kledzik

The Mother Mag logo