Change font size Change site colors contrast
Styl życia

„Kiedy ślub?”, „Staracie się o dziecko?” – normalna ciekawość czy nietakt i wścibstwo?

28 września 2018 / Alicja Skibińska

Bardzo chciałabym żyć w świecie, w którym nasze życie osobiste i wybory dotyczące tej sfery należałyby tylko do nas.

W takim, w którym każdy respektowałby nasze prawo do intymności i w związku z tym nikt nie zaglądałby do portfeli, sypialni czy macic innych ludzi.   Niestety, w naszym społeczeństwie istnieje przyzwolenie na włażenie z buciorami w prywatne życie innych osób. Prawo do takich...

Bardzo chciałabym żyć w świecie, w którym nasze życie osobiste i wybory dotyczące tej sfery należałyby tylko do nas. W takim, w którym każdy respektowałby nasze prawo do intymności i w związku z tym nikt nie zaglądałby do portfeli, sypialni czy macic innych ludzi.

 

Niestety, w naszym społeczeństwie istnieje przyzwolenie na włażenie z buciorami w prywatne życie innych osób. Prawo do takich zachowań roszczą sobie zarówno członkowie bliskiej rodziny, jak i osoby, które znamy wyłącznie z widzenia, a czasem nawet zupełnie obcy ludzie. Zadają wścibskie pytania, sugerują, insynuują, a nawet próbują w bezpośredni sposób wpływać na nasze osobiste decyzje. I nikt ich za to nie potępia. A w przypadku ewentualnej konfrontacji otoczenie zwykle opowiada się po stronie natręta, a nie broniącej się przed jego nietaktem „ofiary”.

„Masz już chłopaka/dziewczynę?”, „Kiedy w końcu się jej oświadczysz?”, „Kiedy ślub? Pobawiłabym się na weselu!”, „Kiedy dzieci? Nie robicie się coraz młodsi!”, „To planowane dziecko czy wpadka?”, „Czemu nie karmisz piersią?”, „Dlaczego tak długo karmisz piersią?”, „Jak to, już wracasz do pracy? Dziecko potrzebuje matki!”, „Jak najszybciej zacznijcie się starać o dziecko. Jak to nie planujecie? Na pewno będziecie tego żałować!”, „Kiedy drugie? Chyba nie chcecie, by wasz syn był jedynakiem?” – takie pytania i komunikaty można mnożyć bez końca.

Mają dwie cechy wspólne: są kompletnie nie na miejscu, a mimo to padają nagminnie.

Jak nietrudno zauważyć, wielu „ciekawskich” nie ogranicza się tylko do pytań, co pozwala zakładać, że nie kieruje nimi jedynie życzliwe zainteresowanie. Z ich wypowiedzi zazwyczaj w mniej lub bardziej zawoalowany sposób przebija ich własny światopogląd, który uważają za jedyny słuszny i normatywny. Tu ni23e chodzi o to, że są ciekawi, jakie są twoje plany matrymonialne czy prokreacyjne. Oni chcą ci zasugerować, co jest właściwe, a co nie. Nieważne, czego chcesz, jakie masz potrzeby, plany i ambicje. Jeśli nie wpasujesz się w tradycyjny, ich zdaniem najlepszy model, przeszkadzasz im niczym wystający gwóźdź. A takie, jak wiadomo, należy wbijać.

Tego typu pytania tylko pozornie wydają się niewinne i nieszkodliwe.

Jestem niemal pewna, że zaraz przeczytam pod tym tekstem choć jeden komentarz o tym, że „już nie można o nic zapytać, co za czasy, najlepiej w ogóle nie rozmawiać!”. Ale zastanówmy się, czy powstrzymanie się od wścibstwa naprawdę jest tak wielkim poświęceniem? Myślę, że nie, zwłaszcza, jeśli to zminimalizuje szanse na to, że sprawimy komuś przykrość.

Jedna z wykładowczyń na studiach powiedziała nam kiedyś, że jeśli nie jesteśmy w stanie powstrzymać się przed zadaniem komuś tego typu pytania, powinniśmy postarać się, by nie było w nim słówka „już”.

Przyjrzyjmy się więc, co się stanie, kiedy je usuniemy. Zamiast: „Czy masz już dziewczynę?”, „Czy jesteś już mężatką?” i „Czy masz już dzieci?” otrzymamy: „Czy masz dziewczynę?”, „Czy jesteś mężatką?” oraz „Czy masz dzieci?”. Tym samym nie będziemy sugerować, że wymienione kwestie stanowią obowiązkowe elementy życia każdego człowieka, których osiągnięcie jest tylko kwestią czasu i otworzymy się na znacznie bardziej zróżnicowane odpowiedzi, niż zwykłe „tak” lub „nie”, np. „Nie, nie mam dziewczyny, ale za to mam chłopaka”, „Mam partnera, ale papierek nie jest nam potrzebny do szczęścia” lub „Nie, w ogóle nie planuję potomstwa”. Tym samym ryzyko, że kogoś urazimy albo zranimy, jest nieco mniejsze. Co nie oznacza, że nie istnieje.

Swoją drogą, czy nikomu nigdy nie przyszło do głowy, że tego typu naciski mogą wywołać efekt odwrotny od zamierzonego?

Niedawno miałam okazję obejrzeć jeden z odcinków programu „I nie opuszczę cię aż do ślubu”. Jego uczestnik mierzył się z coraz bardziej natarczywymi sugestiami bliskich, że powinien oświadczyć się swojej dziewczynie. I właśnie ta presja była powodem, dla którego zrobił to stosunkowo późno. „Stwierdziłem, że nie mogę tego zrobić pod naciskiem. Chciałem się oświadczyć z własnej inicjatywy, w momencie, w którym nikt nie będzie się tego spodziewał” – argumentował swoją decyzję. Osobiście bardzo go rozumiem. Zdecydowanie nie chciałabym, żeby mój mąż poprosił mnie o rękę nie dlatego, że tego chciał i czuł się na to gotowy, ale pod wpływem otoczenia. Możliwość podejmowania własnych decyzji i życia w zgodzie ze sobą jest jedną z naszych najbardziej podstawowych potrzeb. Nawet jeśli sami pragniemy tego, na co namawiają nas inni, wolimy robić to na własnych zasadach. Tak, żeby mieć pewność, że nasze działania wynikają z wewnętrznej potrzeby, a nie poczucia, że „tak trzeba”.

Zupełnie nie pojmuję, skąd w ludziach tak silna skłonność do dopasowywania wszystkich do jednego modelu.

Jesteś szczęśliwą żoną i matką, pracującą na etacie i spłacającą kredyt na mieszkanie? Super. A może przeciwnie, czujesz się spełniona jako singielka, masz wolny zawód, a swój czas i pieniądze inwestujesz w spełnianie własnych potrzeb? Też fajnie, o ile cię to uszczęśliwia. Jednocześnie nie oznacza to, że realizowany przez ciebie schemat będzie dobry dla każdego. To wspaniale, że się od siebie różnimy. Każdy z nas ma unikalny zestaw cech i doświadczeń oraz wynikających z nich pragnień. I to jest piękne! Oczywiście, część potrzeb jest w pewnym sensie wspólna dla całej ludzkości, ale każdy z nas ma prawo zaspokajać je w sposób, który najbardziej mu odpowiada. Można czerpać miłość i wsparcie ze związku romantycznego, ale też od dzieci, przyjaciół czy rodziny. Jedni osiągają samorealizację w pracy zawodowej, inni poprzez hobby, a jeszcze inni przez rodzicielstwo, wolontariat lub inne formy pomocy. Jako copywriterka pracująca w zaciszu własnego domu ogromnie cenię sobie swobodę i spokój, które z tego wynikają.

Robię to, co kocham, rozwijam się, a do tego nie mam nad głową humorzastego szefa, nie muszę dojeżdżać do biura i mogę organizować swoje obowiązki tak, jak mi odpowiada – żyć nie umierać!

Jasne, taka forma zatrudnienia ma też swoje negatywne strony (jak wszystko), jednak wybrałam ją świadomie i dobrze mi z tą decyzją. A mimo to nie jest mi przyjemnie, kiedy ludzie dyskredytują moją działalność, pytając, „czy planuję szukać normalnej pracy”. Namawianie innych na to, by zmienili swój styl życia tylko dlatego, że nam by nie odpowiadał, jest kompletnie pozbawione sensu. Teksty w stylu: „Kiedyś tego pożałujesz” czy nieśmiertelne „Kto ci poda szklankę wody na starość?” mogą kogoś realnie skrzywdzić. Nie ma co liczyć na to, że osoba, której nigdy nie marzyło się np. małżeństwo czy potomstwo, zmieni zdanie po fakcie. Wtedy jest już stanowczo za późno na zastanawianie się, czy dany wybór jest dla nas dobry. Przyznanie, że nie nadajemy się do czegoś, co jest uznawane za normę, stanowi akt odwagi i dojrzałości. W przeciwieństwie do unieszczęśliwiania nie tylko siebie, ale również współmałżonka lub dzieci, których nigdy nie pragnęliśmy. „Życzliwi” często używają argumentów takich jak: „Kiedy już będziesz matką, z pewnością zmienisz zdanie” lub „Jeśli nie urodzisz dzieci, będziesz tego żałować”. Ale czy są w stanie wziąć odpowiedzialność za takie słowa w sytuacji, kiedy ich rezultat będzie przeciwny do spodziewanego? Każdej osobie bez wyobraźni, myślącej, że rodzicielstwo zawsze przynosi radość i spełnienie, polecam książkę „Żałując macierzyństwa” Orny Donath. Autorka przeprowadziła wiele szczerych rozmów z kobietami, które nie znalazły spełnienia w byciu matką i bardzo żałują tego kroku (mimo że naprawdę kochają swoje dzieci). Wiele z nich od początku czuło, że rodzicielstwo nie jest dla nich, ale zdecydowały się na nie pod presją partnera lub za namową otoczenia. A tego, niestety, nie da się zrobić „na próbę” i zrezygnować, kiedy okaże się, że decyzja była nietrafiona.

Gdybym miała sporządzić ranking najbardziej znienawidzonych przeze mnie odzywek, miejsce na ścisłym podium miałby zagwarantowany tekst: „Teraz tak gadasz, jeszcze ci się odmieni”.

Kiedy ktoś mówi coś takiego, tak naprawdę oznajmia swojemu rozmówcy: „Nie szanuję ciebie, twoich odczuć i decyzji. Uważam, że nie masz do nich prawa”. Jasne, każdy może na jakimś etapie życia zmienić swoje plany lub zdanie na określony temat. Ale jakoś nikt nie wpada na pomysł, by na oświadczenie, że ktoś stara się o dziecko lub się go spodziewa, reagować słowami: „Będziesz tego żałować”. Choć przecież taki scenariusz również jest prawdopodobny. Podobnie nikt nie mówi osobom heteroseksualnym, że „to tylko taka faza” i że „im przejdzie”, choć geje i lesbijki notorycznie wysłuchują takich zapewnień.

Wreszcie, mało kto zdaje sobie sprawę z tego, że pytania o prywatne sprawy mogą kogoś zaboleć z zupełnie innej przyczyny.

Nie wiemy przecież, czy dany temat nie wiąże się z jakąś mniejszą czy większą tragedią w życiu danej osoby. Może ktoś chciałby wziąć ślub lub zostać rodzicem, ale go na to zwyczajnie nie stać. Niewykluczone, że nasz znajomy nastolatek wczoraj rozstał się z ukochaną i bardzo to przeżywa, chciałby kogoś mieć, ale nie może narzekać na nadmiar powodzenia albo jest gejem i śmiertelnie boi się powiedzieć o tym rodzinie, która wciąż pyta, kiedy wreszcie przyprowadzi do domu jakąś dziewczynę. Być może jedno z partnerów pragnie małżeństwa lub powiększenia rodziny, a drugie to wyklucza, co powoduje konflikty i wątpliwości dotyczące przyszłości związku. Może para od lat bezskutecznie stara się o dziecko lub wie, że nigdy nie będzie mogła go mieć z powodów medycznych. Nie mamy pojęcia, czy kobieta, którą tak beztrosko pytamy o plany prokreacyjne, nie poroniła tydzień temu. Niewykluczone, że nasz rozmówca wróci do domu i spędzi cały wieczór, płacząc w poduszkę na wspomnienie naszych nieprzemyślanych słów.

Podobno nietaktowne pytania o prywatne sprawy oraz niechciane „dobre rady” na ogół podyktowane są tzw. dobrymi intencjami.

Muszę wierzyć na słowo, choć trudno mi wyobrazić sobie człowieka, który „w dobrej wierze” ryzykowałby, że poruszy czyjś czuły punkt i go tym skrzywdzi. Jak widać, takimi pytaniami (nie wspominając o próbach wymuszenia określonych decyzji) można wyrządzić zdecydowanie więcej złego niż dobrego (zresztą, medal z ziemniaka dla tego, komu w ogóle uda się znaleźć jakieś korzyści ze wścibstwa i braku taktu). Czasami najprostsze wyjaśnienia są najtrafniejsze, więc warto przyjąć, że jeśli ktoś sam nie porusza z nami tak prywatnych tematów, to widocznie ma ku temu powód. Na przykład… po prostu nie chce z nami o nich rozmawiać. I ma do tego prawo. Każdy, kto uważa, że znalazł receptę na szczęście, powinien po prostu ją realizować. A innym pozwolić żyć tak, jak sami tego pragną. Bez konieczności tłumaczenia się z własnych wyborów.

 

Dzieci

Niezapomniany weekend majowy – TOP 5 miejsc na rodzinną wycieczkę

15 kwietnia 2024 / The Mother Mag

Zbliża się majowy weekend, czas, który wielu z nas oczekuje z utęsknieniem.

Dlatego też przygotowaliśmy dla Was przewodnik po naszych top 5 miejscach na ten magiczny długi weekend majowy, które nie tylko dostarczą niezapomnianych wrażeń, ale także pozwolą Wam spędzić czas z rodziną w niezwykły sposób.

To chwila, kiedy przyroda budzi się do życia po zimowym spoczynku, a długie dni kuszą do wyjścia z domu i spędzenia czasu na świeżym powietrzu. W tym roku pragniemy spędzić ten czas w sposób wyjątkowy, z dala od codziennych trosk i zgiełku, najlepiej w gronie naszych najbliższych.

Nie ma nic lepszego niż zjednoczenie się z bliskimi podczas wspólnych przygód i odkrywania nowych miejsc. Dlatego w naszym zestawieniu znajdziecie propozycje zarówno dla rodzin z dziećmi, jak i dla tych, którzy pragną spędzić czas w gronie przyjaciół czy partnera. Bez względu na to, czy preferujecie aktywny wypoczynek, czy wolicie spokojne spacery po zabytkowych uliczkach miasteczka, nasz przewodnik zawiera propozycje, które zadowolą każdego członka rodziny.

Zapraszamy Was do odkrycia magicznych parków rozrywki, gdzie nie tylko dzieci, ale i dorośli mogą poczuć dreszczyk emocji podczas jazdy na rollercoasterach czy oglądania fascynujących pokazów. Dla miłośników nauki i technologii przygotowaliśmy propozycje wizyt w interaktywnych muzeach oraz centrach edukacyjnych, gdzie można nie tylko dowiedzieć się wielu ciekawostek, ale także samemu eksperymentować i bawić się nauką. A jeśli pragniecie poznać historię w niezwykłym otoczeniu, zachęcamy do odwiedzenia historycznych skansenów, gdzie czas jakby stanął w miejscu, pozwalając nam przenieść się w przeszłość i zrozumieć życie naszych przodków.

Przygotujcie się na niezapomniany długi weekend majowy, pełen emocji, radości i wspólnie spędzonego czasu. Gotowi na niezapomniane przygody? Wyruszamy w podróż,  która na długo pozostanie w Waszej pamięci!

Oto nasze top 5 miejsc, które warto odwiedzić, by uczynić ten majowy weekend niezapomnianym dla całej rodziny.

ROZRYWKA               NAUKA                  HISTORIA                ZWIERZĘTA               KLOCKI LEGO

ROZRYWKA – PARK MANDORIA

W samym sercu Polski, nieopodal Łodzi, otoczony malowniczym krajobrazem, w miejscowości Rzgów, wznosi się majestatycznie największy park kryty w Europie – Park Mandoria. To niezwykłe miejsce przyciąga nie tylko lokalnych mieszkańców, lecz również turystów z całego kraju, oferując rozmaite atrakcje dla każdej grupy wiekowej.

Park Mandoria to nie tylko centrum rozrywki, to również podróż w czasie – prosto z nowoczesnej Europy do renesansowego XVI-wiecznego miasta handlowego, które przemieniono w urzekający park rozrywki. Tutaj atrakcje oraz autentyczne otoczenie tworzą harmonijną całość, zapewniając idealne miejsce do zabawy, budowania więzi rodzinnych oraz spędzania czasu w prawdziwie familijnym stylu. Mandoria jest zatem doskonałą opcją zarówno dla dorosłych, dzieci, jak i dla poszukiwaczy niecodziennych doznań. Wszystkie karuzele i roller-coastery w parku wtapiają się w tętniące życiem renesansowe miasto – Miasto Przygód, tworząc unikalną atmosferę, która przenosi nas w inne czasy i zapewnia niezapomniane przeżycia.

Przekraczając bramy Miasta Przygód, Goście zostają powitani na Placu Mandorii – miejscu, gdzie można zrobić sobie pamiątkowe zdjęcia z mieszkańcami czy załatwić niezbędne formalności związane z wizytą, odwiedzając Ambasadę Mandorii. Już tutaj można poczuć kipiącą energię zabawy, gdy nad głowami Gości przejeżdża roller-coaster Merkant. To jednak tylko przedsmak tego, co czeka w głąb parku. Zagłębiając się w jego wnętrze, odkryjesz świat pełen wrażeń i atrakcji. Targowcy na kolorowym targu kuszą mandoriańskimi przysmakami, rywalizując z przepiękną Karawaną. W Porcie czuwa Rybak Bartek, a Kapitan Azulejos serdecznie zaprasza do Tawerny Trzy Dzwony. W Ratuszu natomiast dzieje się coś podejrzanego… Co to może być? Weź swoich najbliższych i odkryj to sam! Mandoria skrywa wiele stref, a w każdej z nich kryją się ekscytujące tajemnice. Czy uda Ci się odkryć je wszystkie? Przekrocz próg Miasta Przygód i wejdź do świata pełnego magii i niezwykłych przygód!

Jeszcze więcej atrakcji!

Odkryj nową strefę Mandorii i przeżyj przygodę, jakiej nie znajdziesz nigdzie indziej! Czeka na Ciebie Carrara – najszybszy i najdłuższy roller-coaster w parku, mocarna karuzela Kilof, a także atrakcje dla najmłodszych: bez opiekuna już od 90 cm wzrostu!

Park Mandoria to przede wszystkim :

  • całoroczność, wszystkie atrakcje w krytym budynku – w Mandorii można się bawić przez cały rok, bez względu na pogodę
  • atrakcje dla małych i dużych – atrakcje znajdujące się w parku zostały zaprojektowane tak, aby oprócz dzieci, mogli korzystać z nich również dorośli
  • miejsce wspólnej zabawy – podwójne siedziska karuzel, wysoki sufit w figloraju – te i inne rozwiązania sprzyjają wspólnej zabawie dzieci i dorosłych, tworzeniu wspólnych przeżyć i wspomnień
  • jeden bilet = cały dzień zabawy – bilet wstępu upoważnia do całodziennego pobytu w parku i wielokrotnego korzystania z jego atrakcji
  • ponad 30 atrakcji – w tym trzy roller-coastery
  • dla grup zorganizowanych ciekawa oferta edukacyjna (warsztaty „Historia Pieniądza” zakończone samodzielnym wybijaniem monet; przyrodniczy seans 3D w kinie sferycznym; Słodkie Warsztaty z wyrabiania cukierków i lizaków; warsztaty Magia Minerałów, podczas których dzieci wydobywają kamienie)
  • kupowany online – sposób na niższą cenę biletów. Bilety można kupić przez stronę internetową
  • wiele udogodnień dla rodzin – m.in. pokoje dla opiekunów z dziećmi, gdzie w komfortowych warunkach można nakarmić i przewinąć pociechę

Gdzie: Łódź

BILETY:  TUTAJ

 

NAUKA – CENTRUM NOWOCZESNOĆNI MŁYN WIEDZY

W województwie kujawsko-pomorskiego, w Toruniu znajduje się pierwsze i na razie jedyne centrum nauki tej skali w regionie – Centrum Nowoczesności Młyn Wiedzy. Misją tego centrum nauki jest nie tylko dostarczanie rozrywki, lecz przede wszystkim pobudzanie kreatywności i inspiracja do samodzielnego odkrywania fascynującego świata nauki.

W interaktywny sposób zachęcając do aktywnego przyswajania wiedzy o nauce, technice, przyrodzie i kulturze, CNMW oferuje różnorodne atrakcje dla wszystkich grup wiekowych.

Parter – Wahadło Foucaulta:
Przywitajcie się z wizytówką  Centrum już po wejściu do budynku. Wahadło Foucaulta to nie tylko atrakcja wizualna, ale także edukacyjne doświadczenie. Jest to pierwsze, co zobaczycie po przekroczeniu progu CNMW. Ekspozycja ta nie tylko pokazuje ruch Ziemi wokół własnej osi, ale również ilustruje działanie siły Coriolisa, która wpływa na jego odchylenie. To fascynujące doświadczenie, które przykuwa uwagę odwiedzających od samego początku.

1. piętro O obrotach

Głównym tematem wystawy jest ruch obrotowy i jego zastosowania praktyczne, a także zjawiska z nim związane, takie jak występowanie sił bezwładności w obracających się układach odniesienia, w tym na Ziemi.

2. piętro – Rzeka:
Na wystawie „Rzeka” przeniesiecie się do fascynującego świata hydrologii. Znajdziecie tam model koryta rzeki Wisły, najdłuższej rzeki Polski, która przepływa przez Toruń. Odkryjecie różne aspekty życia rzeki i jej otoczenia. Wzdłuż koryta rzeki rozlokowane są interaktywne stanowiska, które pozwalają na zabawę i eksperymentowanie. Oprócz tego, na wystawie znajdują się inne eksponaty pokazujące bogactwo fauny Polski. To miejsce, gdzie nauka łączy się z zabawą, zapewniając niezapomniane doświadczenia dla odwiedzających.

2. piętro – Iluzje i Ruch:
Wystawa „Iluzje i Ruch” to miejsce, gdzie odkryjecie tajemnice różnych zjawisk fizycznych powodujących iluzje i efekty optyczne. To nie tylko nauka, ale także doskonała zabawa. Stanowiska interaktywne pozwalają na eksperymentowanie i zrozumienie zjawisk fizycznych w praktyce. Jest to również doskonała okazja do wykonania niezwykłych zdjęć, które zostaną z Wami na długo.

3. piętro – przeŻYCIE:
To miejsce stworzone z myślą o  najmłodszych zwiedzających. „przeŻYCIE” to wystawa, gdzie dzieci mogą odkrywać świat natury i zabawy w interaktywny sposób. Wnętrze wypełnione jest ciekawymi eksponatami, które zachęcają do zabawy i eksperymentowania. Od domku na drzewie po staw wędkarski, to miejsce, gdzie nauka przenika się z zabawą, dając dzieciom niezapomniane wrażenia i inspirując do dalszego odkrywania świata.

To tylko namiastka tego, co oferuje Centrum Nauki i Muzeum Wiedzy w Toruniu. Każde piętro to nowe możliwości nauki, zabawy i odkrywania, które czekają na Was, byście mogli się nimi delektować i czerpać radość z poznawania świata.

Wmiksuj się!

Wystawa składa się z siedmiu eksponatów. Lubimy ją przede wszystkim dlatego, że nawiązuje do fizyki dźwięku i jest tych dźwięków pełna.

Zwiedzając ekspozycje możesz natknąć się na eksponaty takie jak „Serdeczny bit”, „Organy bum bum”, „Klej nuty” czy „Na fali”. W pierwszym z nich usłyszysz uderzenia w bęben, sprawdzisz ich częstość, a będą one oznaczały rytm bicia Twojego serca. Drugi eksponat zawiera kolorowe partytury, które możesz wykorzystać do zagrania melodii na kolorowych organach rurowych.

Ścieżka dorastania!

To unikalna wystawa, której równorzędnej nie znajdziecie nigdzie indziej na świecie. To podróż przez nasz własny rozwój, opowieść o emocjach, wyborach i zainteresowaniach, które kształtują nasze życie dorosłe.

CNMW w Toruniu to nie tylko centrum nauki, ale również miejsce, które pobudza ciekawość i rozwija pasje badawcze oraz artystyczne u odwiedzających.

Warto zwrócić również uwagę na przygotowane wydarzenia na majówkowe!

Gdzie: Toruń


Bilety: TUTAJ

HISTORIA – Muzeum – Kaszubski Park Etnograficzny we Wdzydzach

Historia Muzeum- Kaszubski Park Etnograficzny we Wdzydzach sięga roku 1906, kiedy to Teodora i Izydor Gulgowscy stworzyli pierwsze na ziemiach polskich muzeum na wolnym powietrzu. Zainicjowali oni projekt w XVIII-wiecznej gburskiej chałupie, którą nabyli od lokalnego mieszkańca, Michała Hinca. Wewnątrz zgromadzili typowe dla tamtego okresu sprzęty domowe i gospodarskie, a także cenną kolekcję złotem haftowanych czepców, obrazów malowanych na szkle i ceramiki.

Naukowe zainteresowania i pasje społeczne założycieli Muzeum doprowadziły do rozwoju lokalnego rzemiosła i odkrycia piękna kaszubskiej sztuki ludowej, ukazanego w misternych korzennych plecionkach i kolorowych wdzydzkich haftach.

Obecnie, po ponad 100 latach istnienia, Muzeum zajmuje obszar 22 hektarów położony nad brzegiem jeziora Gołuń, zbudowany z obiektów regionalnej architektury. Ponad 50 budynków, w tym chałupy, dwory, szkoła, kuźnia, karczma, wiatraki, kościoły, budynki gospodarcze i warsztaty rzemieślnicze, pochodzących z Kaszub, Kociewia i Borów Tucholskich, świadczy o bogactwie wiejskiej architektury od XVII do XX wieku. Wiernie odwzorowane wnętrza, autentyczne wyposażenie oraz czasowo uruchamiane urządzenia gospodarcze i przemysłowe nadają temu miejscu wyjątkowy klimat, podkreślony malowniczym położeniem i urodą otaczającej przyrody.

Muzeum jest przyjazne dla zwierząt, zachęcając odwiedzających do spacerów po jego terenie z pupilem. Jednakże, z uwagi na bezpieczeństwo innych zwiedzających, psy nie są dopuszczane do wnętrz budynków ekspozycyjnych (z wyjątkiem karczmy w Rumi), chyba że są to psy asystujące lub przewodniki. Dla wygody czworonogów, przygotowano miski z wodą rozmieszczone wzdłuż ścieżki zwiedzania.

Majówka w Kaszubskim Parku Etnograficznym

Już niedługo nadchodzi majówka, a Kaszubski Park Etnograficzny im. Teodory i Izydora Gulgowskich we Wdzydzach szykuje się na wyjątkowe świętowanie tej okazji. Od 1 do 3 maja, w godzinach od 10:00 do 18:00, Park zaprasza wszystkich na niezapomnianą podróż przez kulturowe i historyczne bogactwo regionu kaszubskiego.

Magia Tradycji: Zwyczaje Majowe na Kaszubach

Majówka to nie tylko czas wiosennego ożywienia, ale także okres, w którym ożywają starożytne tradycje i obrzędy, które chronią ludzi i ich dobytek przed złymi mocami. W Kaszubskim Parku Etnograficznym można będzie uczestniczyć w odwzorowaniu tych zwyczajów, w tym w tradycyjnym „chodzeniu z Môjikiem”, ceremonii mającej na celu odstraszenie czarownic i demonów. W programie także sabaty na Łysych Górach, gdzie spotkają się wiedźmy, oraz obchody wsi z Môjikiem, zielonym drzewkiem symbolizującym zwycięstwo wiosny nad zimą.

Rozrywka i Edukacja: Bogactwo Wydarzeń i Prelekcji

Podczas majówki w Parku czekać będą również liczne atrakcje i wydarzenia kulturalne dla całej rodziny. Teatr ZYMK zaprezentuje ludową komedię obrzędową „Czerwiony Môjiczk”, a odbywać się będą także liczne gry, prelekcje i warsztaty. W karczmie „Wygoda” będzie można wysłuchać ciekawych wykładów na temat historii i wierzeń regionu kaszubskiego, prowadzonych przez wybitnych znawców tematu.

Zwiedzanie i Aktywności Rękodzielnicze: Odkrywanie Kaszubskich Tradycji

Podczas pobytu w Parku, nie zabraknie również możliwości zwiedzania autentycznych chat i zagrod kaszubskich oraz uczestnictwa w różnorodnych warsztatach rękodzielniczych. Od wyplatania koszy z korzenia sosny po wyrób mioteł czy malowanie na szkle – każdy będzie mógł spróbować swoich sił w tradycyjnych rzemiosłach.

Program majówki:

1 maja:

  • 12:00: Rozpoczęcie ludowej komedii obrzędowej „Czerwiony Môjiczk” w wykonaniu Teatru ZYMK przy chałupie z Klonówki nr 37.
  • 13:00 – 16:00: Gry i zabawy kaszubskie, w tym „bùczka” i „klóska”, strzelanie z bata, wspinanie się na majowy słup, strojenie „Môjika” oraz kursy latania na miotle i ożogu przy dworku z Piechowic nr 22.
  • 14:00: Prelekcja pt. „Czarownice, czy ofiary zawiści i niezrozumienia? Procesy o czary na Pomorzu” prowadzona przez Annę Koprowską-Głowacką w karczmie „Wygoda” (chałupa ze Starej Huty nr 28).

2 maja:

  • 13:00 – 16:00: Kontynuacja gier i zabaw kaszubskich oraz kursów latania na miotle i ożogu przy dworku z Piechowic nr 22.
  • 14:00: Prelekcja pt. „Przysłowia, przekleństwa i zwyczaje – ślady dawnych wierzeń we współczesnym świecie” prowadzona przez Aleksandrę Zuzannę Fijałkowską w karczmie „Wygoda” (chałupa ze Starej Huty nr 28).

3 maja:

  • 13:00 – 16:00: Ostatnia szansa na udział w grach i zabawach kaszubskich oraz kursach latania na miotle i ożogu przy dworku z Piechowic nr 22.
  • 14:00: Prelekcja pt. „Wiedźma na wojnie. Kobiece wątki w magii wojennej dawnych Słowian” prowadzona przez Kamila Kajkowskiego w karczmie „Wygoda” (chałupa ze Starej Huty nr 28).

Dodatkowe atrakcje dostępne każdego dnia:

  • Pokaz pracy lokomobili parowej przy tartaku ze Staniszewa nr 13.
  • Wyplatanie koszy z korzenia sosny w zagrodzie z Trzebunia nr 20.
  • Wyrób mioteł w zagrodzie z Nakli nr 21.
  • „Co z tym haftem Teodoro?” – opowieści o Gulgowskich i hafcie w dworku z Piechowic nr 22.
  • Warsztaty malowania na szkle, tkania szmaciaka i wyrobu kwiatów z papieru w chałupie ze Starej Huty nr 28.
  • Kiermasz rękodzieła i sztuki ludowej – dostępny codziennie od 1 do 5 maja.

Gdzie: Wdzydze


Bilety: TUTAJ

ZWIERZĘTA – Afrykarium we Wrocławiu: Egzotyczna Przygoda w Sercu Miasta

Afrykarium, mieszczące się w Ogrodzie Zoologicznym we Wrocławiu, to jedno z najbardziej spektakularnych miejsc dla miłośników przyrody i zwierząt w Polsce. To unikalne połączenie akwarium i oceanarium, które zabiera odwiedzających w niezwykłą podróż przez afrykańskie ekosystemy wody, od rzek i jezior po rafy koralowe i otwarty ocean. Oto, co czeka na tych, którzy odwiedzą to wyjątkowe miejsce.

Historia Afrykarium: Powstanie Wizjonerskiego Projektu

Afrykarium powstało w 2014 roku jako część Ogrodu Zoologicznego we Wrocławiu. Pomysł stworzenia takiego miejsca narodził się z chęci zaprezentowania różnorodności afrykańskiej fauny i flory w sposób, który byłby zarówno edukacyjny, jak i rozrywkowy dla odwiedzających. Projekt ten szybko stał się ikoną miasta i atrakcją turystyczną na skalę krajową i międzynarodową.

Egzotyczne Środowiska: Podwodna Wycieczka przez Afrykę

Afrykarium oferuje fascynującą podróż przez różnorodne ekosystemy wodne Afryki. Odwiedzający mogą zanurzyć się w głębokiej dżungli, gdzie spotkają kolorowe ryby i egzotyczne gatunki ptaków, lub odkryć tajemnice ukryte pod powierzchnią rzek i jezior, gdzie żyją krokodyle, hipopotamy i inne afrykańskie gatunki zwierząt. Następnie, przenosząc się na wybrzeże, można zanurzyć się w rafach koralowych i obserwować bogactwo podwodnego życia, w tym rekiny i morskie żółwie.

Edukacja i Ochrona Środowiska: Misja Afrykarium

Afrykarium to nie tylko miejsce rozrywki, ale także centrum edukacji i ochrony środowiska. Poprzez interaktywne wystawy, prezentacje i programy edukacyjne, park stara się zwiększać świadomość odwiedzających na temat potrzeby ochrony i zachowania różnorodności przyrody. Dodatkowo, Afrykarium aktywnie uczestniczy w projektach ochrony zagrożonych gatunków i ich naturalnych siedlisk, współpracując z organizacjami na całym świecie.

Niepowtarzalne Doświadczenie dla Całej Rodziny

Afrykarium we Wrocławiu to miejsce, które przyciąga odwiedzających nie tylko ze względu na swoje egzotyczne mieszkańce, ale także dzięki różnorodności atrakcji i aktywności, które oferuje. Dla dzieci i dorosłych to wyjątkowa okazja do nauki, odkrywania i zdobywania niezapomnianych wspomnień. Niezależnie od wieku czy zainteresowań, każdy odwiedzający znajdzie coś dla siebie w Afrykarium we Wrocławiu.

Afrykarium we Wrocławiu to niezwykłe miejsce, które zapewnia niezapomniane doświadczenia dla wszystkich miłośników natury i przygody. To więcej niż tylko zwykłe akwarium – to podróż przez egzotyczne krajobrazy Afryki, która inspiruje, edukuje i zachwyca. Dla wszystkich, którzy pragną odkryć piękno i różnorodność świata podwodnego, Afrykarium we Wrocławiu jest miejscem, które warto odwiedzić.

Gdzie: Wrocław

Bilety: TUTAJ

 

KLOCKI LEGO Legoland Niemcy: Niezwykła Przygoda dla Fanów Klocków Lego

Legoland Niemcy to niezwykłe miejsce, które przenosi odwiedzających w fascynujący świat klocków Lego. Położony w Günzburgu, park oferuje rozrywkę na cały dzień dla rodzin, dzieci i miłośników klocków w każdym wieku. Od momentu wejścia do parku, goście są otoczeni niesamowitymi konstrukcjami z klocków Lego, które ożywają w ich oczach.

Historia: Od Skromnych Początków do Międzynarodowej Sieci

Początki Legolandu sięgają skromnego warsztatu stolarza w Danii, gdzie Ole Kirk Christiansen zaczął swoją działalność w 1932 roku. Z czasem drewniane zabawki przekształciły się w legendarny produkt – klocki Lego. Pomysł na park tematyczny Legoland narodził się w latach 60. XX wieku, a pierwszy park został otwarty w Billund w Danii w 1968 roku. W 2002 roku Legoland Niemcy dołączył do międzynarodowej sieci parków rozrywki Lego, oferując gościom możliwość zagłębienia się w magiczny świat klocków Lego.

Co czeka na odwiedzających?

Legoland Niemcy to miejsce, gdzie marzenia stają się rzeczywistością.

Główne atrakcje parku obejmują:

Miniland: To serce parku, gdzie odwiedzający mogą podziwiać miniaturowe repliki słynnych europejskich miast, zbudowane z milionów klocków Lego. Od efektownych panoram po drobne szczegóły, Miniland zapiera dech w piersiach i ukazuje niezwykłą kreatywność ludzi tworzących te konstrukcje.

Przejazdy: Park oferuje wiele różnorodnych przejażdżek, od emocjonujących roller coasterów po wesołe młyny i kolejki. Każda atrakcja dostarcza dawkę adrenaliny i radości, idealną dla wszystkich, niezależnie od wieku.

Warsztaty Lego: Dla fanów klocków Lego Legoland oferuje warsztaty, gdzie goście mogą zbudować własne konstrukcje pod okiem ekspertów. To świetna okazja do rozwijania kreatywności i zdobywania nowych umiejętności, podczas gdy dzieci mogą wcielić się w małych architektów.

Pokazy: Codziennie odbywają się różnorodne pokazy, od widowisk laserowych po spektakularne przedstawienia Lego Star Wars. To idealna okazja dla fanów, aby zobaczyć swoje ulubione postacie z klocków Lego w akcji.

Rozrywka dla wszystkich: Legoland Niemcy to miejsce, gdzie cała rodzina może znaleźć coś dla siebie. Od młodszych dzieci po dorosłych, każdy znajdzie tu coś interesującego i ekscytującego do zrobienia.

Legoland Niemcy to prawdziwa kraina cudów dla wszystkich miłośników klocków Lego. Dzięki swojej bogatej ofercie atrakcji, pokazom i warsztatom, park ten oferuje niezapomniane przeżycia dla całej rodziny. To miejsce, gdzie kreatywność i zabawa łączą się w jedno, pozostawiając odwiedzających z uśmiechem na twarzy i wspomnieniami na całe życie. Każdy, kto odwiedzi Legoland Niemcy, przeniesie się do magicznego świata, gdzie możliwości są nieograniczone, a zabawa jest bez końca.

Gdzie: Gunzburg Niemcy

Bilety: TUTAJ

This error message is only visible to WordPress admins

Error: No connected account.

Please go to the Instagram Feed settings page to connect an account.

Mother-Life Balance to zdecydowanie mój plan na macierzyństwo po urodzeniu drugiego dziecka.

Sylwia Luks

The Mother Mag to mój ulubiony magazyn z którego czerpię wiele porad życiowych oraz wartościowych treści!

Leszek Kledzik

The Mother Mag logo